Ewa Farna bardzo ostroznie podchodzi do propozycji wziecia udzialu w akcjach charytatywnych. Wokalistce zdarzylo sie, ze przekazywane pieniadze nie trafily do potrzebujacych. Nie jest takze zwolenniczka darmowych wystep?w, podczas gdy inni dostaja za prace na rzecz akcji charytatywnej pieniadze. Artystka znalazla wlasny spos?b na to, by pom?c biednym. Oddaje im swoje niepotrzebne ubrania.
– Mam duzo ubran, bo moja praca tego wymaga. Przejrzalam je, by zobaczyc w czym jeszcze chodze, a w czym nie. Te, kt?re nie sa mi juz potrzebne, wysylam osobom, kt?re ich potrzebuja – powiedziala Ewa Farna w rozmowie z agencja informacyjna Newseria Lifestyle.
Piosenkarka do takich akcji namawia takze inne gwiazdy. Niedawno na Facebooku napisala „Wystarczy przekazac np. zwykla koszule, kt?ra juz Cie nie kreci albo sie w niej nie miescisz. Sa ludzie, kt?rzy to docenia, a ty wiesz co i gdzie przeznaczasz […] Pieniadze czasami po drodze gdzies sie „gubia” albo nie mamy kontroli nad tym, dokad wedruja… Niestety sie z tym spotkalam”.
Wokalistka przyznala takze, ze dostaje wiele propozycji uczestniczenia w akcjach charytatywnych, jednak podchodzi do nich bardzo ostroznie
– Czasem okazuje sie, ze podczas takiej akcji charytatywnej tylko artysta wystepuje za darmo, a wszyscy inni otrzymuja wynagrodzenie za prace. Moze juz czas, by zrozumiec, ze praca piosenkarza to praca, a nie tylko hobby. Jesli wszyscy mamy dzialac charytatywnie, to wszyscy zacznijmy tak dzialac, bo w momencie, kiedy tylko artysta jedzie charytatywnie, a wszyscy inni dostaja za to niezla kase, taka akcja traci sens – m?wi Ewa Farna.