Role w zagranicznych filmach to dla Marcina Dorocinskiego przygoda i spelnienie marzen. Twierdzi, ze zawdziecza to swojej ciezkiej pracy, staraniom swojej agentki oraz szczesciu. Praca na zagranicznych planach filmowych rozwija go jako aktora, traktuje ja jednak jako cudowny dodatek do kariery w Polsce.
Marcin Dorocinski ma w swoim filmowym dorobku kilka r?l w zagranicznych produkcjach, m.in. w niemieckim filmie telewizyjnym „Mörderhus – Der Usedom-Krimi” i brytyjskim serialu „Run”. W marcu tego roku pracowal na planie dunskiej produkcji „The Killers of Nibe” w rezyserii Olego Bornedala z Nicolasem Bro i Ule Thomsenem. 30 czerwca natomiast, podczas festiwalu w Karlovych Varach, odbedzie sie uroczysty pokaz obrazu „Anthropoid”, bedacego koprodukcja czesko-francusko-brytyjska.
– Bede tam i nie moge sie doczekac, jak wyszedl ten film. Mialem przyjemnosc grac z Jamiem Dornanem, Tobym Jonesem i Cillianem Murphym, patrzec w te jego niesamowite oczy, nawet kl?cic sie z nim w scenie – m?wi Marcin Dorocinski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktor twierdzi, ze mozliwosc grania za granica wymaga systematycznej, ciezkiej pracy, zar?wno jego, jako artysty, jak i jego agentki. Czesto jedna zagraniczna produkcja pociaga za soba kolejna. Tak bylo w przypadku serialu „Cape Town”, emitowanego obecnie na platformie Player.pl. Rezyser tej miedzynarodowej produkcji, Peter Ladkani, zobaczyl Dorocinskiego w niemieckim filmie telewizyjnym i wypytal o niego swoja kolezanke, aktorke.
– Ona mu powiedziala, ze to jest taki aktor z Polski, calkiem okej, pokazala moje demo w internecie, on zobaczyl i powiedzial: aha, to tyle rzeczy zrobil. Zobaczyl chyba jakies dwa moje filmy i powiedzial: chcialbym z toba wsp?lpracowac – m?wi Marcin Dorocinski.
Aktor cieszy sie z r?l w zagranicznych produkcjach, rozwijaja go bowiem jako artyste. Twierdzi, ze sa spelnieniem jego marzen, traktuje je jednak jako przygode i ekstra dodatek do swojej codziennej pracy w Polsce, przede wszystkim chce bowiem grac w swoim kraju.
– Nie wybieram sie nigdzie na sile, chcialbym robic to, co robie. Mam zawsze jedno marzenie, zeby dostawac ciekawe scenariusze do czytania. Ale trzeba miec opr?cz ciezko wykonanej pracy przez aktora i agenta, bardzo duzo szczescia, przypadek ma tu tez niebagatelne znaczenie – m?wi Marcin Dorocinski.
W Polsce Marcin Dorocinski pracuje obecnie na planie drugiego sezonu serialu HBO „Pakt”. Nie chce zdradzac szczeg?l?w scenariusza, zapewnia jednak, ze akcja bedzie dynamiczna, a w zyciu jego bohatera bedzie sie duzo dzialo.
– Dla mnie jest ciekawie, scenariusze sa dobre, oby sie widzom podobalo. Nie lubie, jak mi ktos zdradza, co sie dzieje w filmie czy w serialu, bo wole to po prostu obejrzec, wiec zachecam do ogladania – m?wi Marcin Dorocinski.
Serial „Pakt” trafi na antene HBO juz jesienia 2016 roku. Obecnie Marcina Dorocinskiego mozna natomiast ogladac w serialu „Cape Town”, emitowanym wylacznie na platformie Player.pl. Jest to miedzynarodowa koprodukcja, kt?rej akcja toczy sie w Kapsztadzie. Dorocinski kreuje w nim postac uzaleznionego od alkoholu kierownika domu dla trudnej mlodziezy.