W trudnych sytuacjach aktor potrafi zachować zimnÄ… krew i nie panikuje, ale stara siÄ™ jak najszybciej powiadomić odpowiednie sÅ‚użby o niebezpiecznym zdarzeniu i do momentu ich przyjazdu otoczyć opiekÄ… rannych. Cezary Pazura przyznaje, że już nieraz poÅ›pieszyÅ‚ z pomocÄ… poszkodowanym w wypadku drogowym. Przed laty dziÄ™ki jego szybkiej interwencji udaÅ‚o siÄ™ uratować życie rannej kobiety, a zeznania, które zÅ‚ożyÅ‚, pozwoliÅ‚y na wydanie sprawiedliwego wyroku.
– KiedyÅ› miaÅ‚em takÄ… sytuacjÄ™, że udzielaÅ‚em pomocy bardzo poszkodowanej pani i ona przeżyÅ‚a. To byÅ‚o wiele, wiele lat temu, ten wypadek nie byÅ‚ z jej winy, ale kierowca, który go spowodowaÅ‚, miaÅ‚ lewych Å›wiadków, którzy zeznawali przeciwko niej i ona byÅ‚a zagrożona. Wtedy poprosiÅ‚a mnie o to, żebym ja jako jedyny Å›wiadek tego zdarzenia zÅ‚ożyÅ‚ zeznania. I ja zeznawaÅ‚em w sÄ…dzie na jej korzyść – mówi agencji Newseria Lifestyle Cezary Pazura.
Sprawa zakoÅ„czyÅ‚a siÄ™ dla poszkodowanej pomyÅ›lnie, a po jakimÅ› czasie ich drogi znów niespodziewanie siÄ™ skrzyżowaÅ‚y. Jednak to spotkanie odbyÅ‚o siÄ™ już w zupeÅ‚nie innych okolicznoÅ›ciach.
– Minęło wiele lat i zaÅ‚atwiaÅ‚em jakÄ…Å› sprawÄ™ w urzÄ™dzie, a pani obsÅ‚ugujÄ…ca petentów mówi: ja panu to zaÅ‚atwiÄ™ bez kolejki i sama to zrobiÄ™. Ja mówiÄ™: nie, ja to wszystko… A ona na to: ja jestem tÄ… paniÄ…, którÄ… pan wtedy uratowaÅ‚. ByÅ‚o mi bardzo miÅ‚o, że jednak tak fajnie siÄ™ to skoÅ„czyÅ‚o. Dobro wraca – mówi aktor.
Cezary Pazura uważa, że kiedy jest siÄ™ Å›wiadkiem jakiegoÅ› wypadku czy innej nieszczęśliwej sytuacji, nie można pozostać obojÄ™tnym. JeÅ›li istnieje zagrożenie życia, trzeba reagować natychmiast. TakÄ… postawÄ… wykazaÅ‚ siÄ™ również 17 października, kiedy na warszawskim Mokotowie zderzyÅ‚y siÄ™ dwa samochody osobowe. W wypadku ucierpiaÅ‚y dwie osoby, które zostaÅ‚y przewiezione do szpitala.
– To moja żona zauważyÅ‚a ten wypadek, kazaÅ‚a mi siÄ™ zatrzymać i to ona wybiegÅ‚a pierwsza i zaczęła udzielać pomocy. Kiedy zorientowaÅ‚em siÄ™, co siÄ™ dzieje, postawiÅ‚em trójkÄ…t, dzwoniÅ‚em na 112, okazaÅ‚o siÄ™, że już byÅ‚o zgÅ‚oszenie od pani, która staÅ‚a na przystanku, a myÅ›my podtrzymywali tych poszkodowanych na duchu, bo takich ludzi nie wolno dotykać, bo nie wiadomo, co majÄ… uszkodzone – mówi.
Aktor jednak absolutnie nie czuje się bohaterem i nie uważa, że zrobił coś wyjątkowego. Dla niego był to zupełnie naturalny odruch.
– MyÅ›lÄ™, że to jest trochÄ™ nadmuchana sprawa. ZachowaÅ‚em siÄ™ tak, jak każdy by siÄ™ zachowaÅ‚. Wiadomo, trzeba byÅ‚o zachować zimnÄ… krew, ale też bez przesady, nikomu życia nie uratowaÅ‚em, staraÅ‚em siÄ™ pomóc i zawiadomić odpowiednie sÅ‚użby, żeby one siÄ™ tym fachowo zajęły – mówi Cezary Pazura.