Projektant uwielbia sw?j dom i to w nim najchetniej spedza czas wolny od pracy. Twierdzi, ze lubi w?wczas posiedziec z psami, opalac sie na tarasie lub relaksowac w kapieli. Zapewnia tez, ze wlasne cztery katy przedklada nad wyjscie do klubu.
Dawid Wolinski nie moze narzekac na brak pracy. Opr?cz przygotowywania sezonowych kolekcji pelni funkcje jurora w programie „Top Model”, i wsp?lpracuje z markami Martini, Cisowianka Perlage i Semilac. Wolny od obowiazk?w zawodowych czas projektant lubi spedzac na silowni, gdzie cwiczy pod okiem trenera personalnego, lub we wlasnym domu.
– Moi znajomi czesto pytaja, czy wyjde w piatek. A ja m?wie, ze tak sie ciesze, ze koncze prace, ze ide do domu, rozpalam swieczki, robie kapiel, slucham muzyki, przejrze gazety, odpowiem na kilka e-maili i czuje sie najlepiej – m?wi Dawid Wolinski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Projektant zapewnia, ze weekendy to dla niego czas relaksu w zaciszu wlasnego domu. Nie wyklucza, ze dzieje sie tak dlatego, ze w ciagu tygodnia ma tak wiele pracy, ze praktycznie nie bywa w domu.
– Wole posiedziec w domu niz isc do klubu, zdecydowanie. Lubie posiedziec sobie z psami, na tarasie, poopalac sie, polezec na kanapie, zrobic cos takiego, czego kompletnie nie musze, a moge – m?wi Dawid Wolinski.
Projektant twierdzi, ze w piatek wieczorem czesto zamawia nawet jedzenie na wynos, zeby nie musiec wychodzic juz z domu.