Zlodzieje kradna coraz czesciej w komunikacji miejskiej. Wykorzystuja tlok lub sami robia sztuczny tlum, aranzuja przypadkowe dotkniecie. W ten spos?b kradna portfele i telefony. Wykorzystuja roztargnienie pasazer?w i ich nieuwage. Przed czescia kradziezy mozna jednak sie zabezpieczyc. Eksperci podkreslaja, ze wystarczy zwracac baczna uwage na bagaz, nie zachecac zlodzieja, a w podr?z zabierac tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Pomocne sa takze gadzety, kt?re zwykla torebke zamienia w prawdziwy sejf – specjalne karabinczyki, stalowe linki zamkniete w uchwycie czy wewnetrzne stalowe siateczki.
– Kradzieze w komunikacji miejskiej zdarzaja sie praktycznie codziennie, natomiast trudno jest podac dokladna liczbe takich zdarzen, dlatego ze nie sa osobno klasyfikowane. Sa klasyfikowane, jezeli jest to kradziez z rozbojem i wtedy przyjezdza policja, spisuje notatke, ale czesto poszkodowani tych kradziezy nie zglaszaja, nieslusznie oczywiscie. A po drugie, nawet, jezeli zglaszamy, to trudno ocenic dokladna skale tego zjawiska – ocenia w rozmowie z agencja informacyjna Newseria Biznes Arkadiusz Majewski z firmy Pacsafe Polska.
Zlodzieje dzialaja w pojedynke lub w grupie. Lubia tlum, ale i sami potrafia stworzyc sztuczny tlok i skorzystac z zamieszania. Kradziez jest w?wczas niemal nie do zauwazenia. Kieszonkowcy przede wszystkim jednak wykorzystuja niefrasobliwosc pasazer?w, kt?rzy niekiedy sami zachecaja do kradziezy.
– Najczesciej w komunikacji miejskiej ofiarami zlodziei padaja osoby, kt?re albo przez roztargnienie, albo przez swego rodzaju nonszalancje pozostawiaja czesc swojego bagazu otwarta, w zwiazku z tym nazywamy to kradziezami okazjonalnymi. Wtedy zlodzieje siegaja po prostu po portfel, telefon czy po cos cennego, nawet torbe pozostawiona pod krzeselkiem gdzies w autobusie czy w tramwaju – opisuje Arkadiusz Majewski.
Kradzieze okazjonalne, kiedy zlodzieje po prostu wykorzystuja nadarzajaca sie okazje, zdarzaja sie stosunkowo czesto. natwo tez pasc lupem manipulatora, kt?ry wykorzystuje tlok i w zamieszaniu rozpina torbe, wyciaga portfel lub telefon z kieszeni.
– Trzecia grupa to kradzieze ofensywne, kt?re wymagaja jakiegos narzedzia, najczesciej to brzytwa, jakis ostry nozyk, nozyk do tapet, kt?rym rozcina sie bagaz i z niego automatycznie wypadaja co ciezsze przedmioty, najczesciej portfel lub telefon – m?wi ekspert.
Wiekszosc kieszonkowc?w dziala w ukryciu, pozostaje niezauwazona. Zdecydowanie rzadziej zlodzieje dzialaja w ramach rozboju, czyli po prostu wyrywaja torebke czy torbe z reki, najczesciej tuz przez zamknieciem sie drzwi pojazdu, kiedy pogon jest praktycznie niemozliwa.
Kieszonkowca bardzo trudno zlapac na goracym uczynku, dlatego tak wazne jest zapobieganie kradziezy.
– Po pierwsze, nie zabierajmy ze soba takich rzeczy, kt?re sa nam niepotrzebne podczas podr?zy. Zabierzmy tylko to, co jest do tej podr?zy absolutnie niezbedne. Telefon, 1–2 karty kredytowe, kt?rych naprawde uzywamy, a nie 10, kt?re nam zostaly wydane. Jezeli mamy droga torebke albo plecak, to pilnujmy juz tego, zeby np. zamki w tej torebce byly zamkniete, a nie, zeby ta torebka byla do polowy lub calkowicie otwarta – wskazuje Majewski.
Dobrym rozwiazaniem jest tez dokladna obserwacja otoczenia, zwr?cenie uwagi na osoby zachowujace sie w nietypowy spos?b, ale przede wszystkim zadbanie o wlasny bagaz. Portfel czy telefon w kieszeniach, zwlaszcza tylnych, to zaproszenie do kradziezy. Klucze do mieszkania lepiej nosic w innym miejscu niz dokumenty z adresem, a torbe, saszetke, plecak trzymac przed soba, zawsze zapiete. Warto tez nie chowac wartosciowych przedmiot?w do reklam?wek, kt?re latwo przeciac.
Innym rozwiazaniem jest wykorzystanie dostepnych na rynku gadzet?w, np. portfeli, kt?re chronia dokumenty i karty wykorzystujace technologie RFID przed zeskanowaniem i kradzieza tozsamosci, samoblokujace sie suwaki czy np. wyposazyc sie w torebke, gdzie w uchwytach ukryte sa metalowe linki uniemozliwiajace przeciecia.
– Dostarczamy takie akcesoria, to sa specjalne torebki damskie albo plecaki, kt?re sa wyposazone w specjalne karabinczyki, gdzie mozemy zsunac zamki ze soba i zamieniamy taka torbe praktycznie w sejf. Wewnatrz materialu znajduje sie stalowa siateczka, kt?ra uchroni przed rozcieciami tego materialu. I to sa takie drobiazgi, kt?re po pierwsze, dobrze wygladaja, po drugie, nie zwracaja na siebie uwagi, a po trzecie, autentycznie chronia nasz dobytek przed tego rodzaju kradziezami – wyjasnia Arkadiusz Majewski.
