Dwa lata z COVID-19 spowodowaÅ‚y bardzo duże opóźnienia w diagnostyce nowotworów, w tym m.in. raka nerki. – Mamy wiÄ™cej pacjentów bardziej zaawansowanych w chorobie, u których leczenie jest trudniejsze i dużo mniej efektywne – mówi prof. PaweÅ‚ Wiechno z Narodowego Instytutu Onkologii. Rak nerki przez lata może siÄ™ rozwijać w ukryciu, bo w pierwszych etapach nie daje żadnych dolegliwoÅ›ci. A wÅ‚aÅ›nie wczesne wykrycie ma kluczowe znaczenie dla powodzenia terapii i rokowaÅ„ pacjenta. Do diagnozy czÄ™sto wystarczy proste badanie USG. Statystyki pokazujÄ… jednak, że niewielu Polaków ma tego Å›wiadomość.
– W pandemii pacjenci, którzy czuli siÄ™ zdrowo, w ogóle nie chcieli odwiedzać lekarzy, obawiajÄ…c siÄ™ zakażenia. To spowodowaÅ‚o, że w czasie pandemii wykonano zdecydowanie mniej badaÅ„ diagnostycznych, które mogÅ‚yby ujawnić raka nerki na wczesnych etapach tej choroby. To, co obecnie obserwujemy, to jest tzw. ogon pandemii – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. n. med. PaweÅ‚ Wiechno, profesor Narodowego Instytutu Onkologii – PIB w Warszawie, kierownik OddziaÅ‚u Kliniki Nowotworów UkÅ‚adu Moczowego.
– W przypadku raka nerki objawy mogÄ… pozostawać przez pewien czas zupeÅ‚nie niezauważone, dlatego ważna jest wczesna prewencja. Objawy, które skÅ‚adajÄ… siÄ™ na tzw. triadÄ™ Virchowa, to tÄ™py ból okolicy lÄ™dźwiowej, rzadziej ból kolkowy, wyczuwalny przez powÅ‚oki guz oraz krwiomocz. Jednak te trzy objawy stosunkowo rzadko wystÄ™pujÄ… na poczÄ…tku choroby, wiÄ™c jeÅ›li już siÄ™ pojawiÄ…, to niestety Å›wiadczÄ… o jej bardzo dużym zaawansowaniu – mówi lek. med. MichaÅ‚ Sutkowski, specjalista medycyny rodzinnej i chorób wewnÄ™trznych, prezes oddziaÅ‚u warszawskiego Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.
W Polsce rak nerki stanowi okoÅ‚o 4 proc. zachorowaÅ„ na nowotwory wÅ›ród mężczyzn i okoÅ‚o 3 proc. wÅ›ród kobiet, a co roku diagnozuje siÄ™ ok. 5 tys. nowych przypadków, z czego poÅ‚owa umiera. W wielu przypadkach winne jest wÅ‚aÅ›nie późne rozpoznanie, kiedy choroba jest już zaawansowana.
– To zaawansowanie powoduje, że rokowanie w raku nerki jest bardzo zÅ‚e. W 40–60 proc. przypadkach można znaleźć u takiego pacjenta krwinkomocz albo krwiomocz w ogólnym badaniu moczu. Dlatego należy badać siÄ™ zdecydowanie wczeÅ›niej, żeby ten nowotwór szybko rozpoznać. Symptomy takie jak ogólne zÅ‚e samopoczucie, zmÄ™czenie, nocne poty, zwyżki ciÅ›nienia czy utrata masy ciaÅ‚a sÄ… – podobnie jak triada Virchowa – objawami późnymi, a nawet bardzo późnymi, stÄ…d konieczność wczeÅ›niejszej diagnostyki – podkreÅ›la lek. med. MichaÅ‚ Sutkowski.
Rokowania w przypadku raka nerki sÄ… mocno uzależnione od tego, na jakim etapie nowotwór zostanie wykryty. JeÅ›li w zaawansowanym stadium, istnieje duże ryzyko, że dostÄ™pne metody leczenia bÄ™dÄ… mniej efektywne.
– W przypadku raka nerkowokomórkowego ograniczonego do nerki pacjenci sÄ… kwalifikowani do leczenia operacyjnego i usuniÄ™cia guza pierwotnego. Dąży siÄ™ do tego, aby usuwać fragment nerki, ale nie zawsze jest to możliwe technicznie i czasami trzeba poÅ›wiÄ™cić całą. W przypadku pierwotnego uogólnienia – czyli wtedy, kiedy pacjent zgÅ‚asza siÄ™ do nas z przerzutami odlegÅ‚ymi – niestety najczęściej nie jesteÅ›my w stanie uwolnić pacjenta od wszystkich zmian guzowatych zwiÄ…zanych z chorobÄ… nowotworowÄ… poprzez operacjÄ™ – mówi prof. PaweÅ‚ Wiechno.
Aby wczeÅ›nie wykryć chorobÄ™, warto regularnie – na przykÅ‚ad raz do roku – wykonywać kilka nieinwazyjnych badaÅ„: USG jamy brzusznej, morfologiÄ™ krwi i parametry nerkowe.
W czerwcu rusza kampania edukacyjna „Szanuj zdrowie, badaj nerki”, która ma przypomnieć Polakom o koniecznoÅ›ci diagnostyki i zwiÄ™kszyć poziom wiedzy na temat raka nerki, która dziÅ› nie jest wystarczajÄ…ca. Z badania opinii publicznej zrealizowanego na potrzeby tej kampanii wynika, że aż 61 proc. Polaków powyżej 50. roku życia nigdy nie miaÅ‚o robionego USG brzucha z wÅ‚asnej inicjatywy.
– To jest badanie nieinwazyjne, które zlecić może każdy lekarz rodzinny i Å‚atwo jest je wykonać – podkreÅ›la lek. med. MichaÅ‚ Sutkowski.
Co ciekawe, tylko 4 proc. Polaków w wieku powyżej 50 lat wskazuje z kolei lekarza rodzinnego jako specjalistÄ™, który zajmuje siÄ™ chorobami nerek.
– Pacjentom czÄ™sto myli siÄ™ neurolog z nefrologiem, a jeszcze obaj z urologiem. Urolog kojarzy siÄ™ raczej z rakiem prostaty, a rzadziej nerki. WiÄ™c warto po prostu przyjść do lekarza rodzinnego. Ma on w kontrakcie z pÅ‚atnikiem publicznym możliwość wykonania USG jamy brzusznej i to jest najważniejsze badanie, które w dużym stopniu rozstrzyga o rozpoznaniu – mówi specjalista medycyny rodzinnej i chorób wewnÄ™trznych.
Co istotne, 42 proc. Polaków w ogóle nie czuje siÄ™ zagrożonych możliwoÅ›ciÄ… zachorowania na raka nerki. Ekspert podkreÅ›la jednak, że wÅ›ród czynników ryzyka jest m.in. palenie papierosów. 30 proc. przypadków raka nerki u mężczyzn i 24 proc. u kobiet jest tytoniozależnych.
– OczywiÅ›cie nie w takim stopniu jak w przypadku raka pÅ‚uc, krtani i wielu innych nowotworów, ale jednak w stopniu znaczÄ…cym – mówi lek. med. MichaÅ‚ Sutkowski. – Kolejnym czynnikiem jest też otyÅ‚ość, która częściej determinuje rozwój raka nerki u kobiet, oraz nadciÅ›nienie tÄ™tnicze i nadużywanie leków przeciwbólowych. Niestety to jest w Polsce duży problem i o nim trzeba mówić gÅ‚oÅ›no, bo jesteÅ›my pod tym wzglÄ™dem w czoÅ‚ówce – co roku zjadamy tony leków przeciwbólowych.