Si?dma seria „Czasu honoru”, kt?ra opowie o powstaniu warszawskim, bedzie ostatnia czescia popularnego serialu. W mediach regularnie powraca plotka, ze tw?rcy przymierzaja sie do wersji kinowej serialu. Maciej Zakoscielny, odtw?rca roli Bronka Woyciechowskiego, potwierdza, ze ekipa dyskutuje o ewentualnej ekranizacji, ale prace nad nia zaczna sie najwczesniej w przyszlym roku.
– M?wi sie o filmie, ale nic nie jest jeszcze postanowione, na pewno nie w tym roku, moze w przyszlym. Materialy, kt?re przygotowalismy do czesci o powstaniu warszawskim sa bardzo dobre i wr?za bardzo dobrze tej serii. Mysle, ze do tej niej bedzie sie wracac jeszcze dlugo po emisji, poniewaz opowiada o losach powstania i widzowie beda mogli sie dowiedziec czegos nowego albo odswiezyc sobie wiadomosci na temat tego wydarzenia – m?wi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maciej Zakoscielny.
Aktor podkresla, ze choc tw?rcy starali sie jak najwierniej odwzorowac realia powstania warszawskiego, „Czas honoru” jest przede wszystkim fabularna produkcja, kt?ra rzadzi sie swoimi prawami.
– Jest to bliskie temu, co sie dzialo podczas powstania warszawskiego, ale oczywiscie trzeba pamietac o tym, ze jest to serial fabularny, a nie dokumentalny. W zwiazku z tym pojawi sie kilka watk?w wymyslonych na potrzeby akcji. Gratuluje scenarzystom, rezyserowi i operatorowi, kt?rzy zrobili kawal dobrej roboty. To byly bardzo trudne zdjecia, wyjechalismy na Slask na dwa tygodnie, zeby krecic tam w ruinach. Tutaj r?wniez ruiny, hale w Ursusie, br?d, pyl, kurz i wybuchy. Naprawde poczulem ten zaw?d – podkresla Zakoscielny.
Nowe odcinki „Czas honoru” bedzie mozna ogladac od 7 wrzesnia w kazda niedziele o godz. 21.10.