Mogloby sie wydawac, ze Polska to tani kraj, poniewaz ludzie zarabiaja tu niewiele w por?wnaniu do innych panstw europejskich. Jednak sytuacja wyglada zupelnie odwrotnie. Ceny mamy zawrotne, i o wiele wyzsze, lub takie same, jak w innych krajach w Europie. Ci Polacy, kt?rzy wyjezdzaja za granice, wiedza, ze ceny tam moga byc nizsze niz w Polsce. Przykladem moga byc kraje polozone na poludnie od Polski.
Bardzo cienione przez Polak?w sa plaze na Chorwacji. Wlochy tez sa bardzo chetnie odwiedzanym krajem, ze wzgledu na cieplejszy klimat i na zabytki, jednak tam ceny sa podobne do tych w Polsce lub wyzsze, w zaleznosci od tego, w jakim sklepie sie zaopatrujemy.
Droga natomiast jest sama Polska, i nawet najdziksze jej ostepy. np. w naszych pieknych Bieszczadach ceny sa juz tak kosmiczne, ze chcac nocowac w miare wygodnie, musimy wydac 200 zl na nocleg za jedna osobe. Najczesciej jest to juz cena ze sniadaniem. Jednak przyjmujac, ze w Bieszczadach chcemy pobyc przez 5 dni, wydamy na same noclegi tysiac zlotych. Czyli wyjazd na 5 dni w Bieszczady nie jest juz mozliwy dla oso zarabiajacych tysiac zlotych miesiecznie – a jednak najwiecej Polak?w tyle wlasnie zarabia i ma sie z tego utrzymac, swoja rodzine, dom lub mieszkanie, i jeszcze pojechac na wakacje.
Zwykle jednak w rodzinie jest tak, ze jedno zarabia wiecej, drugie mniej. Przyjmijmy, ze jedno z malzonk?w zarabia dwa tysiace zlotych, a drugie cztery tysiace zlotych – razem juz mamy 6 tysiecy zlotych. I pomimo tego, ze na warunki Polskie nie jest to duzo biorac pod uwage ceny w sklepach i ceny uslug, to i tak w skali kraju taka rodzina wychodzi juz na bogata. Nawet, zakladajac, ze maja dw?jke dzieci, wychodzi im 1500 zl na osobe. Jesli moga sobie pozwolic na wyjazd wakacyjny, a na pewno moga, wiec w ciagu pieciu dni samo mieszkanie bedzie dla nich wydatkiem w granicach 2 tysiecy zlotych, przy zalozeniu, ze spia w miare dobrych warunkach, maja sw?j oddzielny domek lub pok?j w hotelu, i ze placa juz calkowicie za nocleg 400 zl za dobe, niezaleznie od ilosci os?b. Dajmy na to, ze mieszcza sie w tej cenie dzieci.
Gdyby tak cala rodzina chciala wyjechac na miesiac urlopu, wyjdzie na to, ze maja do zaplaty za same noclegi 12 tysiecy zlotych. Zwykle jednak na tak dlugi czas przy wynajeciu jednego domku, dostaje sie jakies znizki, wobec tego, liczac, ze ta cala rodzina za jeden nocleg wyda tylko 300 zl, to wyjdzie im do zaplaty 9 tysiecy zlotych. Do tego jakies jedzenie, bilety wstep?w itp. – i z bogatej rodziny robi sie juz rodzina, kt?rej nie stac nawet na zwykly standard, przy zalozeniu, ze przez miesiac chca konieczne cos wynajmowac.
Czyli kr?tkie wyjazdy moga byc bardziej realne, niz te rozciagniete w czasie. Czyli na miesieczny wyjazd wakacyjny nie stac nawet tej rodzimy, kt?ra zarabia lacznie 6 tys. zlotych. Zatem w przypadku naszego kraju, zarabiac duzo, nie oznacza zarabiac tyle, aby nie m?c wyjechac na wakacje na jeden miesiac.
mks