Dziennikarka sportowa nie planuje na razie zadnej metamorfozy, bo jak podkresla – jest zadowolona ze swojej sylwetki, koloru wlos?w i stylu ubierania. By o siebie zadbac, prezenterka nie czeka do wiosny czy nowego roku. Regularnie oddaje sie swoim ulubionym rytualom pielegnacyjnym i pilnuje menu.
Dla Karoliny Szostak zmiana pory roku nie oznacza koniecznosci zmiany w wygladzie. Na taka zdecydowala sie kilka lat temu. Wtedy udalo jej sie zrzucic blisko 30 kg i stala sie inspiracja dla tysiecy Polek. Prezenterka nie ukrywa, ze teraz jest zadowolona ze swojej figury i z satysfakcja spoglada w lustro.
– Nie szykuje zadnej zmiany w swoim wygladzie. Dobrze czuje sie w swojej figurze, w swoich wlosach. Juz kilka lat temu zrobilam spektakularna metamorfoze, wiec tej wersji sie trzymam – m?wi agencji Newseria Karolina Szostak.
Prezenterka podkresla, ze wiosna nie wiaze sie dla niej z jakas szczeg?lna mobilizacja dotyczaca wiekszej aktywnosci fizycznej, podjecia innej diety czy zmiany nawyk?w. Jesli ma taka potrzebe, to robi to natychmiast, nie czekajac na okreslona date.
– Po prostu dbam o siebie na co dzien, wiec nie mam takich postanowien. Wiadomo, ze jak jest slonce, swieci, to sie chetniej wychodzi na spacer i te aktywnosci sa na swiezym powietrzu ciekawsze. Ale dla mnie jeszcze jest zimno, wiec chodze w kurtce i szaliku – m?wi Karolina Szostak.
Prezenterka zdradza tez, ze na maj?wke nie bierze urlopu i nie planuje zadnego wyjazdu. Zostaje w Warszawie, gdzie zatrzymuja ja obowiazki zawodowe.