Wokalistka podkresla, ze dla niej i jej meza – Piotra Kr?lika –udzial w programie „Ameryka Express” to byl prawdziwy egzamin z zycia. Majac w kieszeni jednego dolara dziennie, z plecakiem przemierzyli Peru i Ekwador. Oboje przyznaja, ze nie spodziewali sie az tak ekstremalnych sytuacji. Program jednak dodatkowo umocnil ich zwiazek i przekonanie, ze moga na siebie liczyc w kazdych warunkach. Podczas wyjazdu bardzo jednak doskwierala im tesknota za dziecmi.
– Dla nas we dw?jke to byl naprawde cudowny czas, bo moglismy oderwac mysli od wszystkiego, tylko isc od punktu A do punktu B, nie myslec o tym, co sie dzieje w pracy, majac swiadomosc, ze tesknota tesknota, ale jednak wiemy, ze naszym dzieciom nic nie jest i spedzic ten czas tylko razem. To bylo cos najwspanialszego – m?wi agencji Newseria Lifestyle Magda Steczkowska.
Wokalistka podkresla, ze taka wyprawa wymaga wiele samozaparcia i poswiecen. Dopiero w ekstremalnych warunkach mozemy sie przekonac, ile jestesmy w stanie zrobic dla drugiego, bliskiego nam czlowieka.
– Potwierdzilo sie tylko to, ze zawsze mozemy na siebie liczyc, ze wiem, ze Piotr zawsze stanie po mojej stronie, ze zawsze mi pomoze, ze jak upadam, to on mnie podniesie, jak dostane szalu, to on mnie uspokoi, to dziala w obie strony. To bylo cos niesamowitego, bo wydawalo nam sie w pewnym momencie, ze wiadomo, wszystko o sobie wiemy, jest cudownie, zyjemy tyle lat ze soba, ale przyszly takie chwile, kiedy bylismy tak blisko, ze bylismy zaskoczeni, ze mozna jeszcze blizej, ze to nas bardzo umocnilo i te emocje, kt?re byly, i to poczucie wiezi bylo nie do przecenienia – m?wi Magda Steczkowska.
Para miala do przemierzenia trzy tysiace kilometr?w. Piosenkarka przyznaje, ze podczas trudnej ekspedycji przez Peru i Ekwador taka samo jak pozostali uczestnicy przezywali wzloty i upadki – byli glodni, zmeczeni i marzyli tylko o tym, by po calym ciezkim dniu polozyc sie spac, ale nie zawsze byly ku temu odpowiednie warunki. Kazdego dnia bardzo tesknili takze za dziecmi. Kiedy tylko byla taka mozliwosc, pr?bowali sie z nimi laczyc przez internet. Kontakt utrudniala jednak siedmiogodzinna r?znica czasu.
– Rozlaka z dziecmi byla dla nas najtrudniejsza, dlatego ze po pierwsze nigdy nie zostawialismy ich na tak dlugo, to jednak jest kilka tygodni. Po drugie, my wiedzielismy, ze one beda bezpieczne, gorzej bylo z nasza tesknota niz z ich, bo one mialy wieczna impreze, mozna by rzecz, tutaj ciotka jedna, tutaj ciotka druga, babcia, niania, moje przyjaci?lki, kt?re byly naprawde cudowne i oni wszyscy zafundowali im naprawde wszelkie mozliwe atrakcje, wiec one byly przeszczesliwe – m?wi Magda Steczkowska.
Program „Ameryka Express” startuje 5 wrzesnia na antenie TVN.