Artysci sa takimi samymi obywatelami jak inni Polacy – podkresla gwiazda. Przypomina, ze kazdy obywatel ma prawo do wypowiadania sie w istotnych dla niego sprawach. Ostaszewska uwaza, ze zaangazowanie spoleczne i polityczne to obowiazek os?b publicznych, kt?re w ten spos?b moga wykorzystac swoja rozpoznawalnosc w szczytnych celach.
Maja Ostaszewska nalezy do artyst?w mocno zaangazowanych w spoleczne i polityczne zycie kraju. Walczy o prawa zwierzat, uczestniczy w protestach przeciwko wycince Puszczy Bialowieskiej, a ostatnio takze w manifestacjach w obronie niezawislosci polskiego sadownictwa. Gwiazda twierdzi, ze zaangazowanie w tego typu akcje jest jej obowiazkiem jako osoby publicznej, kt?ra poprzez swoja rozpoznawalnosc moze wplywac na postawy innych ludzi.
– Uwazam, ze to nasz obowiazek, zwlaszcza w czasach, gdy nie dzieje sie nic zlego. Mozna sie zamykac w swoich malych swiatach, choc zawsze jest to pewien rodzaj egoizmu – m?wi Maja Ostaszewska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zdaniem aktorki obecnie panuja czasy glebokiego kryzysu wartosci, nie tylko w Polsce, lecz takze na calym swiecie. Osoby publiczne tym mocniej powinny promowac postawe solidarnosci z innymi ludzmi. Warto, by gwiazdy wykorzystywaly swoja popularnosc i wplyw na zwyklych Polak?w, by m?wic o waznych zjawiskach i zdarzeniach. Wedlug Mai Ostaszewskiej jest to odpowiedzialnosc, kt?ra naklada na nich ich wyjatkowa pozycja w spoleczenstwie.
– Jest to jakis niezwykly dar, kt?ry mozemy wykorzystac, aby miec jak najwiecej kontrakt?w reklamowych i slodko sie usmiechac, ale mozemy tez wykorzystac to, ze tak wielu ludzi jest zainteresowanych tym, co mamy do powiedzenia, zeby zrobic cos dobrego – m?wi aktorka.
Gwiazda sprzeciwia sie wszelkiego rodzaju pr?bom narzucania okreslonych poglad?w partii rzadzacej calemu spoleczenstwu, a to wlasnie – jej zdaniem – ma ostatnio miejsce w Polsce. Przejawia sie to m.in. w kwestiach praw kobiet w zakresie prokreacji, dlatego aktorka brala udzial w manifestacjach w ramach strajku kobiet. Maja Ostaszewska zapowiada, ze zawsze bedzie wspierac Polki
– Polki potrzebuja solidarnosci, musimy walczyc o nasze prawo do stanowienia o sobie, do naszej niezaleznosci, do tego, aby decydowac o tym, co jest dla nas najlepsze, zyc w zgodzie z naszym wlasnym swiatopogladem, rozumem, wiedza, sercem, zebysmy mialy opieke prawna w tym kraju i dostep do medycyny – m?wi aktorka.
Zaangazowanie gwiazdy w dzialalnosc spoleczna nie zawsze spotyka sie z pozytywnym odbiorem. Niekt?rzy internauci zarzucaja jej brak wiedzy na okreslone tematy, a co za tym idzie – nieuprawnione wlaczanie sie do dyskusji publicznej. W komentarzach pojawia sie r?wniez stwierdzenia, ze artysci powinni sie ograniczac do wlasnej branzy i nie zabierac glosu w kwestiach politycznych. Maja Ostaszewska nie zgadza sie z ta opinia, jej zdaniem cecha ludzi zajmujacych sie sztuka jest wieksza wrazliwosc, takze na lamanie praw czlowieka i obywatela.
– Jest to naturalne i na calym swiecie tak jest. W USA aktorzy, rezyserzy, malarze czy muzycy sa jednymi z najbardziej zaangazowanych, Francuski robia to samo, w Polsce z jednej strony aktor?w sie uwielbia, a z drugiej strony jestesmy pytani o to, dlaczego sie wypowiadamy – m?wi aktorka.
Gwiazda podkresla, ze kazdy obywatel Polski ma sie prawo wypowiadac w waznych dla siebie kwestiach, a artysci sa takimi samymi obywatelami jak inni mieszkancy kraju. Zaznacza tez, ze nie przejmuje sie hejterskimi komentarzami internaut?w, merytoryczna krytyke zawsze bierze natomiast pod uwage.