Swiat muzyczny przepelniony jest fantastycznymi ludzmi – przekonuje kompozytor. Zapewnia, ze choc zdarzaja sie przypadki niezdrowej rywalizacji, srodowisko artystyczne wolne jest od zawisci. Adam Sztaba twierdzi, ze wiekszosc artyst?w potrafi szanowac i doceniac osiagniecia koleg?w po fachu.
Wedlug mocno rozpowszechnionej opinii wsr?d przedstawicieli jednej grupy zawodowej nie moze byc mowy o przyjazni czy nawet sympatii. Dotyczy to zwlaszcza show-biznesu postrzeganego jako srodowisko przepelnione zawiscia i rywalizacja. Adam Sztaba zaprzecza jednak tego rodzaju plotkom – jego zdaniem taki spos?b myslenia oparty jest na stereotypach i pochopnie wyciaganych wnioskach.
– Z Piotrkiem Rubikiem bylem sasiadem, mijalismy sie w aptece przez chyba trzy lata. Przecietny czlowiek mysli, ze sie nie znosimy, bo jestesmy obaj dyrygentami, prowadzimy koncerty z r?znymi orkiestrami, ale to jakas kompletna bzdura – m?wi dyrygent agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Artysta nie ukrywa, ze w jego srodowisku zdarzaja sie przypadki zazdrosci, otwartej rywalizacji czy wojny prowadzonej przez artyst?w na lamach medi?w, takze spolecznosciowych. Sa to jednak zachowania skrajne, kt?rych nie nalezy postrzegac jako normy.
– Ludzie dojrzali sie szanuja, nie musza sobie wysylac rozmaitych hejt?w na forach i nie musza wysylac sobie obrazliwych SMS-?w, to kompletne nieporozumienie – m?wi Adam Sztaba.
Dyrygent jest przekonany, ze swiat muzyczny przepelniony jest fantastycznymi ludzmi, oddanymi swojej pracy, majacy niezwykly talent i wiedzacymi, czego chca od zycia i do czego daza. To z jednej strony normalni ludzie, przezywajacy te same emocje, co kazdy czlowiek, a wiec smutek, zal, radosc, z drugiej sa to osoby, kt?re moca swojego talentu sa w stanie przeniesc widz?w w inny swiat.
– Jak powiedzial m?j wielki mistrz Witold Lutoslawski: oni maja te lacznosc – jakas lacznosc z czyms, co jest nieokreslone, moze jest w niebie, a moze w innym zupelnie kierunku. Maja te lacznosc, maja w sobie jezyk, kt?rym potrafia operowac, zeby jakos zawladnac ludzmi – m?wi Adam Sztaba.
To zawladniecie widzem moze miec – zdaniem dyrygenta – r?zny charakter. Moze sie przejawiac jako sklonienie do intymnego przezywania wielkich emocji, lub tez przybrac postac absolutnego szalu. Artysta jest przekonany, ze o takich ludziach nalezy m?wic i pamietac.