Aktorka tlumaczy, ze w Polsce pojecie tolerancji jest rozumiane bardzo wasko. Jej zdaniem ludzie zbyt czesto uzurpuja sobie prawo do krytykowania decyzji innych, jednoczesnie nie zwracajac uwagi na szkodliwosc wlasnych czyn?w. R?wnie powszechna jest dyskryminacja grup spolecznych ze wzgledu na wiek lub wyglad. Co gorsza, internet spowodowal, ze wiele os?b wyglaszajac obrazliwe komentarze, czuje sie bezkarnie. Anna Korcz podkresla, ze kazdy ma prawo do planowania zycia wedlug wlasnych upodoban i nie nalezy o tym zapominac.
Aktorka uwaza, ze w innych krajach europejskich ludzie sa o wiele bardziej tolerancyjni. Dotyczy to zwlaszcza codziennych kontakt?w.
– Polacy bardzo lubia oceniac i krytykowac. To jest nasza olbrzymia wada narodowa. Bylam w wielu miejscach na swiecie i nikt nie zwracal na mnie uwagi bezposrednio. Musimy pamietac, ze kazdy ma prawo ubierac sie, w co tylko zechce, i byc soba w kazdej postaci. W Polsce uzurpujemy sobie prawo do m?wienia: pana koszula wedlug mnie jest niewlasciwa, pana buty tez. Nie mamy do tego zadnego prawa. To jest element dyskryminacji – m?wi w rozmowie z agencja Newseria Lifestyle Anna Korcz.
Bycie osoba publiczna wiaze sie z szeroka rozpoznawalnoscia. Spoleczenstwo sledzac kariery aktor?w i muzyk?w, wielokrotnie komentuje takze zmiany, kt?re zachodza przez lata w ich wygladzie. To z kolei moze byc bardzo stresujace. Aktorka zwraca uwage, ze wszyscy ludzie w podobny spos?b ulegaja wplywowi czasu, choc kwestia starzenia sie jest niezwykle indywidualna i zalezy od wielu czynnik?w. Jednak przed wygloszeniem opinii o drugim czlowieku warto przeanalizowac swoje postepowanie.
– PESEL jest nieublagany. Jednak mezczyzni na og?l pieknie sie starzeja. Sa niczym dobre wino – im starszy, tym ciekawszy i bardziej aromatyczny. Z kobietami natomiast bywa r?znie. Niekt?re maja lepsze geny i proces starzenia sie u nich przebiega lagodniej. Jednak duza czesc pan, zwlaszcza po urodzeniu dziecka, gorzej znosi uplyw czasu. Istnieje przyzwolenie spoleczne, zeby oceniac to w bardzo nieprzyjemny spos?b – tlumaczy.
Anna Korcz zaznacza, ze komentowanie decyzji innych ludzi jest sporym naduzyciem. Zauwaza r?wniez, ze wraz ze wzrostem popularnosci portali spolecznosciowych ludzie coraz chetniej zaczeli publicznie wyglaszac sady dotyczace temat?w, na kt?rych czesto sie nie znaja. Internetowi eksperci to plaga wsp?lczesnosci. Niekt?rzy z nich niestety nie zdaja sobie sprawy z tego, ze pochopnie wyrazane przez nich opinie rania i sprawiaja przykrosc.
– Wiele kobiet zaczyna poprawiac urode, wstrzykuje sobie botoks i robi operacje plastyczne. To jest ogromnym przedmiotem krytyki. Nie robie tego, poniewaz boje sie b?lu. Jednak jesli jakas kobieta sie na to decyduje, jest to jej prywatna sprawa. Czesto pozwalamy sobie na zbyt duzo w ocenie drugiego czlowieka. Co najmniej polowa spoleczenstwa powinna nauczyc sie kultury. W prywatnym gronie przy winku m?wmy, co chcemy. Jednak gdy wyglaszamy sady publicznie, powinnismy sie bardziej zastanowic – zwraca uwage aktorka.