Data publikacji: 2020-03-02
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Czy podatek od mięsa wyszedłby nam na zdrowie?
Kategoria: Styl życia, LIFESTYLE
Na początku lutego stowarzyszenie TAPPC zaproponowało wprowadzenie w Unii Europejskiej podatku od produktów odzwierzęcych, który miałby doprowadzić do zmniejszenia ich spożycia. Wszystko w trosce o dobrostan nasz i naszej planety.
Na poczÄ…tku lutego stowarzyszenie TAPPC zaproponowaÅ‚o wprowadzenie w Unii Europejskiej podatku od produktów odzwierzÄ™cych, który miaÅ‚by doprowadzić do zmniejszenia ich spożycia. Wszystko w trosce o dobrostan nasz i naszej planety. To wyraźne odbicie trendu, który potwierdzajÄ… naukowcy – dieta przyszÅ‚oÅ›ci bÄ™dzie oparta na roÅ›linach. Â
Postulaty ekologów z TAPPC (True Animal Protein Price Coalition – Koalicja na rzecz Prawdziwej Ceny Białka Zwierzęcego) odbiły się w mediach szerokim echem, ale rzeczniczka Komisji Europejskiej, Vivian Loonela jednoznacznie stwierdziła, że żaden organ UE nie pracuje nad takim rozwiązaniem.
Kwestia rzekomego podatku zdążyła już jednak podzielić opinię publiczną. Dyskusja pokazała, że problem jest niezwykle złożony i dotyczy wielu grup interesu. Od lekarzy, którzy biją na alarm, że mięso jest przyczyną wielu chorób, przez ekologów wskazujących na okrutne traktowanie zwierząt i koszty, jakie przez przemysł mięsny ponosi środowisko, aż po rolników i hodowców, zaniepokojonych o przyszłość swoich gospodarstw.
Wszyscy oni głośno wypowiadają swoje racje, ale koniec końców o tym, kto wygra i tak zdecydują zwykli konsumenci. A ci powoli, ale jednak, zwracają się ku dietom opartym na roślinach. I wcale nie potrzebują do tego specjalnych podatków.
   Â
Młodzi Polacy jedzą coraz mniej mięsa
W naszym społeczeństwie dalej panuje przekonanie, że dieta wegetariańska lub wegańska nie dostarcza organizmowi wszystkich składników odżywczych. Z drugiej strony ponad 45% mieszkańców dużych miast deklaruje, że ogranicza spożycie mięsa. Jak wynika z raportu “RoślinnieJemy†(2019) są to z reguły ludzie młodzi – więcej niż połowa osób na diecie wegetariańskiej lub wegańskiej ma poniżej 35 lat. W sumie już 12% Polaków nie je mięsa lub ograniczyło je wyłącznie do ryb.
– Fakt, że roÅ›liny sÄ… w stanie zapewnić nam peÅ‚nowartoÅ›ciowe biaÅ‚ko, powoli przebija siÄ™ do Å›wiadomoÅ›ci ludzi. Jest to jednak niezwykle żmudny proces, ponieważ żyjemy w “kulturze miÄ™saâ€, które od zawsze kojarzyÅ‚o nam siÄ™ z dobrostanem i siłą. To ogromny biznes, który tak Å‚atwo nie odda swoich wpÅ‚ywów – mówi Åukasz Sot z Cateromarket.pl, portalu do zamawiania diet pudeÅ‚kowych online, i zwraca uwagÄ™ także na inny aspekt problemu: – Z drugiej strony wielu z nas może i chciaÅ‚oby jeść mniej produktów odzwierzÄ™cych, ale nie wie, czym je zastÄ…pić. Wyraźnie widać to w branży cateringów dietetycznych, gdzie diety wege, których zbilansowane jadÅ‚ospisy opracowywane sÄ… przez specjalistów, cieszÄ… siÄ™ coraz wiÄ™kszÄ… popularnoÅ›ciÄ…. Od poczÄ…tku roku diety bazujÄ…ce na roÅ›linach, zamawiane za poÅ›rednictwem naszego serwisu, stanowiÅ‚y 21% wszystkich diet. W analogicznym okresie w 2019 r. byÅ‚o to 15%. WystarczyÅ‚o dwanaÅ›cie miesiÄ™cy, aby diety wege zanotowaÅ‚y ponad 30% wzrost popularnoÅ›ci. Â
Ostatnimi czasy do oferty kilku firm weszła także tzw. dieta flexitariańska, która – choć opiera się na fundamentach wegetariańskich – dopuszcza sporadyczne jedzenie mięsa. W rankingu ekspertów amerykańskiego U.S. News zajęła ona ex aequo drugie miejsce wśród analizowanych 35 popularnych modeli żywieniowych.
Jednak jak to się stało, że nagle dostrzegliśmy moc roślin? Albo inaczej: zrozumieliśmy, że nadmiar mięsa może nam szkodzić?
Kiedyś – z miłości do zwierząt, dzisiaj – z troski o zdrowie
Jeszcze kilka lat temu wegetarianie kojarzyli siÄ™ wyłącznie z miÅ‚oÅ›nikami zwierzÄ…t, którzy nie chcieli zadawać im niepotrzebnego cierpienia i wspierać “przemysÅ‚u Å›mierciâ€. Dzisiaj te motywacje nadal pozostajÄ… istotne, ale w obliczu najnowszych badaÅ„ naukowych na pierwszy plan wysuwajÄ… siÄ™ kwestie zdrowotne.
Przeciętny Polak zjada ok. 80 kg mięsa rocznie (z czego 60% stanowi wieprzowina), a specjaliści są zgodni – to zdecydowanie za dużo. Róże organizacje (np. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem) zaliczają mięso, szczególnie te czerwone i przetworzone, do czynników zwiększających ryzyko nowotworów.
Ale na tym nie koniec – nadmiar mięsa w diecie niektórzy naukowcy porównują do wypalania 20 papierosów dziennie! Mało kto wie, że zjadając kolejny tego typu posiłek, zwiększamy ryzyko otyłości, cukrzycy typu 2, osteoporozy, miażdżycy, chorób układu krążenia czy przewlekłej niewydolności nerek.
– Na początku 2019 roku opublikowano raport przygotowany przez ekspertów czasopisma medycznego Lancet i Fundacji EAT przedstawiający dietę przyszłości. Jednoznacznie wskazano w nim, że powinna ona opierać się na roślinach – mówi Marzena Lamont, główny dietetyk serwisu Kcalmar. – Podobne zalecenia wydał w 2016 roku Instytut Żywności i Żywienia, umieszczając warzywa owoce oraz produkty zbożowe jako podstawę piramidy, zaraz za aktywnością fizyczną. Nie oznacza to oczywiście, że mięso nie posiada żadnych wartości odżywczych i należy go unikać za wszelką cenę. Ważne, by zachować umiar. Tym, czego należy się wystrzegać w pierwszej kolejności, są wysoko przetworzone produkty zawierające w sobie mnóstwo cukru lub dodatków, które mogą mieć negatywny wpływ na nasz organizm.
Twórcy wspomnianego raportu, podobnie jak działacze TAPPC, biorą pod uwagę nie tylko czynniki zdrowotne, ale także kwestie związane z ochroną środowiska, które nie są dla przeciętnego człowieka już takie oczywiste.
Przemysł mięsny szkodzi środowisku
Szacuje się, że przemysł mięsny jest odpowiedzialny za emisję do atmosfery 14,5% wszystkich gazów cieplarnianych. Jak czytamy w raporcie Greenpeace “Tuczenie problemu†aż 71% ziemi rolnej w Unii Europejskiej przeznaczane jest na produkcję paszy i wypasanie zwierząt.
Do tego dochodzi ogromne zużycie wody – aż 70% wykorzystywanej przez człowieka wody służy właśnie branży rolniczej, a większość z niej pochłania produkcja mięsa. Jak podaje Unesco na podstawie badań holenderskich naukowców z Uniwersytetu w Twente, do zrobienia hamburgera potrzeba 2.500 litrów wody, a 1 kg wołowiny to już strata rzędu 15.000 litrów. Dla porównania – 1 kg ziemniaków pochłania 500 litrów wody, 1 bochenek chleba to łączne zużycie ok. 800 litrów, a 1 jabłko to “wydatek†zaledwie 70 litrów.
Do czarnej listy przewinień tego sektora rynku można dodać ponadto wylesianie ogromnych terenów naszej planety. Naukowcy twierdzą, że hodowla zwierząt na mięso i odzwierzęce produkty spożywcze to główny czynnik deforestacji. Dla przykładu, w Amazonii 70% byłej powierzchni dżungli stanowią obecnie pastwiska.
A mówiÄ…c o tych problemach, trzeba zdawać sobie sprawÄ™, że pod pojÄ™ciem przemysÅ‚ miÄ™sny kryje siÄ™ także masowa produkcja mleka, nabiaÅ‚u oraz jaj.  Â
– To nie jest już kwestia zmiany małych nawyków żywieniowych czy przyzwyczajeń. Jeśli zależy nam na zdrowiu i środowisku, powinniśmy radykalnie ograniczyć spożycie nie tylko mięsa, ale i większości produktów odzwierzęcych. Przed konsumentami więc długa droga, a na efekty przyjdzie nam pewnie poczekać wiele lat – podsumowuje ekspert Cateromarket.pl.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Styl życia #LIFESTYLE