Powinnismy jak najdluzej pielegnowac w sobie dziecko – uwaza wokalistka. Oznacza to dla niej szczere podejscie do kazdego czlowieka i nie ocenianie innych poprzez narzucone spolecznie schematy. Zdaniem gwiazdy dorosli zbyt czesto traca owa niewinnosc na rzecz chlodnej kalkulacji.
Zdaniem psycholog?w dzieciece podejscie do swiata cechuje spontanicznosc, otwartosc i naiwnosc. W miare dorastania wielu ludzi traci jednak te cechy, pragnac dostosowac sie do obowiazujacych norm i zasad spolecznych. Doda uwaza, ze jest to duzy blad, kazdy czlowiek powinien bowiem jak najdluzej pielegnowac w sobie wewnetrzne dziecko.
– Bycie duzym dzieckiem to nie jest zadna ujma, zadna dyskredytacja czy spos?b obrazania kogos. Wrecz przeciwnie – m?wi wokalistka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zdaniem gwiazdy obudzenie i pielegnowanie w sobie dziecka nie musi byc r?wnoznaczne z infantylnoscia. Dla niej oznacza to raczej swobode w wyrazaniu emocji, spontaniczna kreatywnosc i niewinna wiare w innych ludzi.
– Oznacza to, ze mam niewinna dusze, ze podchodze do kazdego jak do tabula rasa, staram sie nie oceniac przez pryzmat narzuconych mi schemat?w, ze mam w sobie czysta milosc do czlowieka – m?wi Doda.
Wokalistka jest zdania, ze osoby dorosle podchodza do zycia w spos?b bardziej wykalkulowany i chlodny. Doroslosc ujeta jest w sztywne ramy konwenans?w i zasad rzadzacych dana spolecznoscia. Przypisuje jej sie cechy i normy zachowan, kt?rych gwiazda nie akceptuje. Dlatego tez nie spelnia jej oczekiwan.
– Doroslosc, ta, kt?ra nam sie narzuca i kt?ra jest nazwana dorosloscia, bardzo mnie nudzi i zawodzi – m?wi Doda.
Ucieczka od tak rozumianej doroslosci jest dla gwiazdy m.in. praca zawodowa, zwlaszcza organizacja koncert?w, kt?re od wielu lat zachwycaja rozmachem i widowiskowoscia.