Pale, ale wszystkich do tego zniechecam – m?wi Hanna Lis. Dziennikarka przyznaje, ze nie lubi swojego nalogu i juz kilkakrotnie pr?bowala z nim zerwac. W tym roku takze jest to jej noworoczne postanowienie. Palenie jest jej zdaniem nie tylko bardzo niekobiece, lecz takze stalo sie przyczyna jej zawodowej wpadki.
W lutym 2014 roku Hanna Lis prowadzila wydanie „Panoramy” o godzinie 18.00. Gdy zostala pokazana na szerokim planie, na stole obok szklanki z woda widzowie mogli zobaczyc takze paczke papieros?w Marlboro. Zaraz po zdarzeniu dziennikarka przyznala, ze byla to jej wina i przeprosila widz?w.
– Od razu przeprosilam, bo to nie powinno sie bylo zdarzyc, nie mam zadnego wytlumaczenia. Niestety, pale i bardzo wszystkich do tego zniechecam. Byl to rzeczywiscie taki nerwowy moment, gdzies tam bieglam z tymi papierosami, wpadlam do studia, polozylam na stole i tak zostalo. Ale to sie nie powinno bylo zdarzyc, wiec wstydze sie bardzo do tej pory – m?wi Hanna Lis w rozmowie z agencja informacyjna Newseria Lifestyle.
Mimo zapewnien Hanny Lis, ze paczka papieros?w znalazla sie w telewizyjnym studiu przypadkowo, internauci nie szczedzili dziennikarce zlosliwych komentarzy. Na fanpage&HASH39;u „Panoramy”na Facebooku zdarzenie okreslili jako product placement. Hanna Lis zdecydowanie zaprzecza tym pogloskom.
– Nie, no oczywiscie, wzielam 20 mln od Marlboro. Nie, no blagam – m?wi Hanna Lis.
Dziennikarka palic zaczela juz w szkole. Przyznaje, ze pali bardzo duzo, ale nie lubi swojego nalogu i juz kilkukrotnie pr?bowala z nim zerwac, jak dotad jednak bezskutecznie. W tym roku rzucenie palenie takze znalazlo sie na liscie jej postanowien noworocznych.
– Takich postanowien bylo juz kilka, moze tym razem bedzie ostatnie. Miejmy nadzieje, bo to nie jest fajny nal?g, zwlaszcza dla kobiety – m?wi Hanna Lis.