Fotograf tÅ‚umaczy, że doszedÅ‚ już do takiego momentu w swojej karierze, że dobre zdjÄ™cie nie do koÅ„ca go zadowala. W kadrze chce bowiem zatrzymać nie tylko dany moment lub osobÄ™, ale zależy mu też na tym, by to wszystko miaÅ‚o wyjÄ…tkowÄ… otoczkÄ™. Swoje pierwsze zdjÄ™cia robiÅ‚ w piwnicy. Wtedy też nauczyÅ‚ siÄ™ ich wywoÅ‚ywania. Teraz technicznie wszystko jest dużo Å‚atwiejsze, ale lepszy sprzÄ™t nie zastÄ…pi wprawnego oka, dobrego wyczucia i wyobraźni, dziÄ™ki którym powstajÄ… prawdziwe fotograficzne dzieÅ‚a sztuki.
– Nie ma tak, żeby zdjÄ™cia siÄ™ nie udaÅ‚y. Jak pracujesz 30 lat w tym zawodzie, to zawsze zrobisz dobre zdjÄ™cie. Natomiast ja jestem bardzo wymagajÄ…cy i mi nie wystarczÄ… zdjÄ™cia dobre, ja lubiÄ™ takie zdjÄ™cia, które sÄ… wybitne – mówi agencji Newseria Lifestyle Marcin Tyszka.
By takie powstaÅ‚y, nie wystarczÄ… jednak tylko zdolnoÅ›ci i zmysÅ‚ artystyczny fotografa. WyjÄ…tkowe zdjÄ™cia sÄ… bowiem wypadkowÄ… wielu czynników.
– A to siÄ™ już zdarza nie zawsze i to nie zależy tylko ode mnie, bo jesteÅ› tak dobry jak ekipa, która z tobÄ… pracuje, i różna sfera energii, które siÄ™ pojawiajÄ… na planie. Czasem stoisz za aparatem i widzisz, że to, co tworzy siÄ™ przed tobÄ…, jest bajkÄ…, a czasem jest po prostu dobrze. Mnie nie interesuje portretowanie prawdziwej sytuacji, ja zawsze chcÄ™ tworzyć tylko bajkÄ™ – mówi Marcin Tyszka.
Fotograf wspomina, że swoje pierwsze zdjęcia modowe robił w piwnicy. Modelką była jego mama. By powstały zadowalające go fotografie, obydwoje musieli włożyć w to wiele wysiłku.
– Zawsze kochaÅ‚em modÄ™, a nie jestem Å›wietny w rysunku, i zauważyÅ‚em, że fotografia może być sposobem na to, jak pokazać mój idealny Å›wiat. ZaczynaÅ‚em robić zdjÄ™cia w piwnicy starymi reflektorami, caÅ‚e noce, a mama przebieraÅ‚a siÄ™ w swoje stare stroje i pozowaÅ‚a. Później zaczęły przychodzić koleżanki, które też stawiaÅ‚y pierwsze kroki w show biznesie, i od tego siÄ™ zaczęło – mówi.
Pod względem technicznym to wszystko nie było jednak takie proste jak teraz, kiedy dobre zdjęcia można zrobić pierwszym lepszym smartfonem. Wtedy wymagało to dużo więcej umiejętności.
– Jak ja zaczynaÅ‚em, to nie byÅ‚o fotografii cyfrowej, wszystko trzeba byÅ‚o naÅ›wietlić, wyostrzyć, wywoÅ‚ać. To byÅ‚o też dość drogie hobby, na które wydawaÅ‚em bardzo dużo pieniÄ™dzy. Ale wiedziaÅ‚em, że fotografia to jest taki jÄ™zyk bez jÄ™zyka, który pozwoli mi siÄ™ może przebić gdzieÅ› indziej. I pewnego dnia coÅ› zaskoczyÅ‚o. UdaÅ‚o siÄ™ – mówi.
Choć drzwi do kariery telewizyjnej stały przed nim otworem, to jednak sam postawił sobie poprzeczkę dużo wyżej.
– To też byÅ‚ moment, kiedy pracowaÅ‚em w telewizji i mogÅ‚em tam zostać, ale Å›wiat „5–10–15”, który byÅ‚ bardzo fajny, troszkÄ™ zaczÄ…Å‚ mnie uwierać, bo już nie chciaÅ‚em być takim grzecznym chÅ‚opcem. WidziaÅ‚em, że życie na Å›wiecie jest zupeÅ‚nie inne – wspomina Marcin Tyszka.
Wszystkim, którzy teraz sÄ… na wakacjach i chcÄ… z nich przywieźć wyjÄ…tkowe, pamiÄ…tkowe kadry, fotograf radzi:
– Przede wszystkim polecam zdjÄ™cia przed obiadem, a nie po obiedzie, po drugie – najlepiej o zachodzie sÅ‚oÅ„ca lub o poranku, ponieważ gdy jest bardzo ostre sÅ‚oÅ„ce, każdy ma dziury zamiast oczu. I kolejna rzecz – jak chcesz mieć fajne zdjÄ™cie, to nie gadaj, tylko po prostu pozuj i nie bój siÄ™, naciÅ›nij w aparacie spust migawki, żeby zrobić tych zdjęć sto, bo wtedy jest wiÄ™ksza szansa, że wybierzesz to jedno dobre. Fotografia to jest też sztuka. Jak chcesz mieć Å‚adnÄ… pamiÄ…tkÄ™, to poÅ›więć minutÄ™, a nie jednÄ… sekundÄ™ – tÅ‚umaczy.