Wiadomości branżowe

Paulina Sykut-Jezyna: Czulam, ze jesli w naszym zyciu pojawi sie dziecko, to bedzie jego najwazniejsza czescia. Jestesmy bardzo dojrzalymi rodzicami

Prezenterka przyznaje, ze szybko odnalazla sie w nowej zyciowej roli, jaka jest dla niej macierzynstwo, a 1,5-roczna R?za to teraz jej najwiekszy skarb. Swoimi przezyciami i doswiadczeniami chetnie dzieli sie z fanami na

Prezenterka przyznaje, ze szybko odnalazla sie w nowej zyciowej roli, jaka jest dla niej macierzynstwo, a 1,5-roczna R?za to teraz jej najwiekszy skarb. Swoimi przezyciami i doswiadczeniami chetnie dzieli sie z fanami na Instagramie. Gwiazda Polsatu umiejetnie godzi obowiazki zawodowe z wychowywaniem c?rki i prowadzeniem domu. Dzielnie pomaga jej w tym maz i obydwoje staraja sie tak ukladac grafik, by przynajmniej jedno z nich zostawalo w domu, by zaopiekowac sie dzieckiem.

Prezenterka nie ukrywa swojego rodzinnego szczescia i widac, ze macierzynstwo sprawia jej wiele radosci. We tr?jke, razem z tata dziewczynki – Piotrem, podr?zuja, uprawiaja sporty i chodza na spacery. Jak pisza pod zdjeciami na Instagramie: „poznaja na nowo swiat i czerpia z tego wiele przyjemnosci”.

– Czulam, ze jesli w naszym zyciu pojawi sie dziecko, to ze ono bedzie jego najwazniejsza czescia, ze c?rka bedzie nam towarzyszyla zawsze, ze bedzie blisko nas. Jestesmy w zasadzie dojrzalymi rodzicami, nie bylo tak, ze rodzicielstwo spadlo na mlodych, pedzacych jeszcze za zyciem i za atrakcjami zycia ludzi, tylko my wiedzielismy, ze to jest niezwykle wazna istota dla nas i ze chcemy ja wychowac w pelni, w milosci i pelnej swiadomosci – m?wi Paulina Sykut-Jezyna, prezenterka.

Przyjscie na swiat c?rki duzo zmienilo w zyciu gwiazdy Polsatu. Praca zeszla na drugi plan, a ona sama przede wszystkim poswiecila sie wychowywaniu malenstwa. Choc po narodzinach pierwszego dziecka mlode mamy czesto prosza o wsparcie kogos bardziej doswiadczonego, prezenterka chciala troszczyc sie o mala R?ze tylko z mezem Piotrem. Pierwsze tygodnie byly dla swiezo upieczonych rodzic?w duzym sprawdzianem, ale dzis maja poczucie, ze zdali go doskonale.

Paulina Sykut-Jezyna podkresla, ze wszystko jest kwestia dobrej organizacji i dyscypliny. Kiedy po kilku miesiacach wr?cila na wizje i prowadzila „Taniec z gwiazdami", ani przez chwile nie zaniedbywala swojej pociechy.

A to już wiesz?  Marta Wierzbicka: Trudno jest znalezc te druga pol?wke. Kiedys to bylo o wiele prostsze

– Wszystko da sie pogodzic, jesli tylko gleboko sie to czuje. Mam wolny zaw?d, sa r?zne godziny pracy, m?j maz tez. Caly czas jestesmy na laczach, m?j maz jest mistrzem organizacji, wiec caly czas staramy to sobie ulozyc wsp?lnie. Czasami babcia nam pomaga, moja mama tez przyjezdza, wiec dajemy rade. My mamy taka mozliwosc, nie zawsze rodzice moga sobie tak poukladac, zeby byc caly czas przy dziecku, przynajmniej jedno z rodzic?w, ale nam sie to jak na razie udaje i chcemy tak jak najdluzej – m?wi Paulina Sykut-Jezyna.

Prezenterka podkresla, ze mimo wielu obowiazk?w domowych i zawodowych udaje sie takze wygospodarowac czas na wypoczynek.

– Zaplanowalismy kilka tygodniowych urlop?w – to takie wypady pomiedzy praca. W lipcu i sierpniu mamy zaplanowane dwa wyjazdy na Mazury i nad morze. Na razie nie chcemy nadwyrezac c?rki i nie czujemy, ze to jest taki moment, ze trzeba ja wozic po swiecie. Przyjdzie czas na pokazywanie dalszych zakatk?w swiata, na razie bazujemy na Polsce – m?wi Paulina Sykut-Jezyna.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy