Data publikacji: 2017-08-23
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Pół miliona długu za mieszkanie
Kategoria: BIZNES, Konsument
Polacy, pytani o to jakie rachunki płacą w pierwszej kolejności, odpowiadają niezmiennie, że czynsz. Tymczasem w bazie danych Krajowego Rejestru Długów długi wobec spółdzielni mieszkaniowych i gminnych zarządców lokali przekraczają 372 mln zł.
Polacy, pytani o to jakie rachunki płacą w pierwszej kolejności, odpowiadają niezmiennie, że czynsz. Tymczasem w bazie danych Krajowego Rejestru Długów długi wobec spółdzielni mieszkaniowych i gminnych zarządców lokali przekraczają 372 mln zł. To tylko część faktycznego zadłużenia, bo dłużnicy czynszowi cieszą się niebywałą wyrozumiałością u administratorów nieruchomości – ci wpisują tylko część zalegających z opłatami, często po kilku latach czekania. Stąd rekordziści mają do spłacenia po kilkaset tysięcy złotych.
Najwięcej dłużników-lokatorów wpisanych do Krajowego Rejestru Długów mieszka w województwie śląskim. Tam około 6 tys. osób ma do spłaty ponad 8,5 tys. zobowiązań wartych 43,6 mln zł. Drugie miejsce zajmują dłużnicy czynszowi z Mazowsza, gdzie 4 tys. osób musi spłacić ponad 5 tys. zobowiązań równych ok. 59 mln zł.  Niechlubną trójkę zamykają mieszkańcy Opolszczyzny (ponad tysiąc dłużników ma 1,3 tys. zobowiązań na kwotę 43,6 mln zł.)
– Rekordzista pochodzi z województwa zamykajÄ…cego niechlubne podium. To 77-letni mężczyzna, zodiakalny Byk. Mieszkaniec Opola ma do oddania blisko pół miliona zÅ‚otych. Za te pieniÄ…dze mógÅ‚by kupić dwa pięćdziesiÄ™ciometrowe mieszkania w centrum swojego miasta – mówi Adam ÅÄ…cki, prezes ZarzÄ…du Krajowego Rejestru DÅ‚ugów.Â
Dług, choć mniejszy, nadal jest
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez TNS na zlecenie KRD, 70% Polaków deklaruje, że opłaty za czynsz są w pierwszej trójce priorytetów płatniczych. Niestety, deklaracja zdecydowanie odbiega od rzeczywistości. Dług lokatorów wpisany do bazy danych KRD sięga 372 mln zł. Mało tego, w rzeczywistości zadłużenie jest wyższe, bowiem nie wszyscy wierzyciele decydują się wpisywać dłużników do biura informacji gospodarczej. Motywacje są różne – czasami nadmierna wyrozumiałość, czasami kalkulacja, że przecież dłużnik, to w spółdzielni także… wyborca mający głos w wyborach zarządu. Innym błędem popełnianym przez zarządców nieruchomości jest umieszczanie w Krajowym Rejestrze Długów lokatorów po kilku latach niepłacenia, często dopiero po uzyskaniu wyroku sądu.
– Zasada jest prosta – im szybciej wierzyciel reaguje, tym wiÄ™ksze sÄ… szanse na odzyskanie pieniÄ™dzy. Przede wszystkim zadÅ‚użenie jest wtedy relatywnie niskie, dÅ‚użnikowi Å‚atwiej je spÅ‚acić. W ostatnich latach zadÅ‚użenie lokatorów notowane z KRD zmalaÅ‚o o 28 milionów zÅ‚otych. Ale przede wszystkim zniknęły te dÅ‚ugi o krótkim okresie przeterminowania, gdzie wpis i zwiÄ…zane z nim konsekwencje okazaÅ‚y siÄ™ mocnÄ… motywacjÄ… do uregulowania zalegÅ‚oÅ›ci. Przypominam, że do wpisania dÅ‚użnika do KRD wyrok sÄ…du nie jest potrzebny – wyjaÅ›nia Adam ÅÄ…cki, prezes ZarzÄ…du Krajowego Rejestru DÅ‚ugów Biura Informacji Gospodarczej.
Paradoksalnie właśnie konsekwencje wpisu do Krajowego Rejestru Długów, czyli utrudnienia w uzyskaniu kredytu bankowego lub odmowa jego udzielenia, jest przyczyną nieumieszczania dłużników w rejestrze.
– Czasami sÅ‚yszymy, że jak dÅ‚użnika trafi do KRD, to nie dostanie kredytu, a wtedy nie spÅ‚aci dÅ‚ugu za mieszkanie. To błędne myÅ›lenie. Z naszych doÅ›wiadczeÅ„ wynika, że spora część dÅ‚użników wÅ‚aÅ›nie spółdzielniÄ™ bÄ…dź gminÄ™ traktuje jako źródÅ‚o taniego, bo nieoprocentowanego kredytu – wyjaÅ›nia Adam ÅÄ…cki.
Jednym z zarządców aktywnie korzystających z Krajowego Rejestru Długów jest Miejski Zarząd Budynków Sp. z o.o. z Wałbrzycha. Po wpisaniu do Krajowego Rejestru Długów 1290 dłużników czynszowych spłaciło całkowicie swoje zadłużenie, a zarządca odzyskał w ten sposób 4 830 899,71 zł.
Jako przyczyny niepłacenia czynszu, dłużnicy wymieniają najczęściej niewystarczające dochody, brak pracy lub nagły wypadek. Blisko co czwartemu zdarza się jednak zwyczajnie zapomnieć o rachunku. Troszkę inaczej widzą to jednak ci, którzy te pieniądze na rzecz wierzycieli odzyskują.
– Część takich wyjaśnień jest prawdziwa, faktycznie powodem zadłużania jest brak wystarczających dochodów. Takie osoby powinny skorzystać z pomocy gminy i uzyskać zasiłki mieszkaniowe. Ale trafiamy na wielu takich dłużników, którzy odkładają opłacenie czynszu na później regulując inne opłaty, np. spłatę kredytu na nowy telewizor. Po kilku miesiącach robi się kilka tysięcy złotych długu i okazuje się, że coraz trudniej go spłacić – opisuje Jakub Kostecki, prezes Kaczmarski Inkasso.
Drugim często pojawiającym się tłumaczeniem dłużników w rozmowie z windykatorami jest… niewiedza. Tłumaczą, że wynajęli mieszkanie komuś, kto zobowiązał się do pokrywania opłat, i byli przekonani, że tak robi. Dla spółdzielni to jednak oni są dłużnikami. W takich sytuacjach najczęściej wystarczy pouczenie i należność jest regulowana.
– MaÅ‚o który dÅ‚użnik-lokator ma Å›wiadomość, że przez swojÄ… opieszaÅ‚ość, może sprawić kÅ‚opoty najbliższym. Warto pamiÄ™tać, że za zapÅ‚atÄ™ czynszu i innych opÅ‚at, wraz z głównym najemcÄ… solidarnie odpowiadajÄ… osoby peÅ‚noletnie, zamieszkujÄ…ce w danym lokalu. WynajmujÄ…cy może wiÄ™c egzekwować dÅ‚ug za okres staÅ‚ego zamieszkania do wysokoÅ›ci czynszu i należnych opÅ‚at również od współmałżonka lub dziecka najemcy – informuje Konrad Siekierka z kancelarii prawnej Via Lex.
Problemem nie tylko konsumenci
Z bazy danych KRD BIG wynika, że problemem dla spółdzielni i gmin są nie tylko lokatorzy. 8% wartości długu za czynsze należy do przedsiębiorców. Blisko 1,3 tys. firm ma do spłacenia 2,5 tys. zobowiązań za wynajem lokali użytkowych, na łączną kwotę blisko 31 mln zł. Rekordzistą pod względem zadłużenia za opłaty najmu, jest firma z Małopolski, która musi oddać wynajmującemu 1,3 mln zł. Za te pieniądze można kupić nowy lokal użytkowy o powierzchni 180 metrów kwadratowych na krakowskim Zabłociu, kilka kilometrów od Starego Miasta.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #BIZNES #Konsument