Wiadomości branżowe

W piatek premiera filmu „Karbala” o najwiekszej polskiej bitwie od czas?w II wojny swiatowej

W piatek premiera filmu „Karbala” o najwiekszej polskiej bitwie od czas?w II wojny swiatowej
W 14. rocznice zamach?w terrorystycznych w Nowym Jorku w kinach pojawi sie film „Karbala”, bedacy opowiescia o najwiekszej bitwie polskich zolnierzy od czas?w II wojny swiatowej. Zdaniem gen. broni Edwarda Gruszki, bylego dow?dcy Wielonarodowej Brygadowej Grupy Bojowej, kt?rej zolnierze brali udzial w bitwie, obraz ten jest okazja do dyskusji na temat udzialu polskich zolnierzy w misji w Iraku. General Edward Gruszka przyznaje, ze wydarzenia z Iraku z 2004 roku byly zaskoczeniem nie tylko dla polskich zolnierzy, lecz takze dla samych Irakijczyk?w oraz Amerykan?w i Brytyjczyk?w. Przygotowani do misji stabilizacyjnej wszyscy trafili w srodek otwartego konfliktu zbrojnego.Film w rezyserii Krzysztofa Łukaszewicza pt. „Karbala” opowiada o wydarzeniach, kt?re rozegraly sie wiosna 2004 roku w irackim swietym miescie Karbala. Podczas szyickiego swieta Aszura boj?wki Al-Kaidy i Muktady As-Sadra zaatakowaly miejscowy ratusz, w kt?rym przetrzymywani byli aresztowani terrorysci. Z miasta zdezerterowala zdecydowana wiekszosc irackich oddzial?w wojskowych oraz sil policyjnych. Ratusza bronilo okolo 50 polskich i bulgarskich zolnierzy, a takze irackich policjant?w.– Od kilku

W 14. rocznice zamach?w terrorystycznych w Nowym Jorku w kinach pojawi sie film „Karbala”, bedacy opowiescia o najwiekszej bitwie polskich zolnierzy od czas?w II wojny swiatowej. Zdaniem gen. broni Edwarda Gruszki, bylego dow?dcy Wielonarodowej Brygadowej Grupy Bojowej, kt?rej zolnierze brali udzial w bitwie, obraz ten jest okazja do dyskusji na temat udzialu polskich zolnierzy w misji w Iraku.

General Edward Gruszka przyznaje, ze wydarzenia z Iraku z 2004 roku byly zaskoczeniem nie tylko dla polskich zolnierzy, lecz takze dla samych Irakijczyk?w oraz Amerykan?w i Brytyjczyk?w. Przygotowani do misji stabilizacyjnej wszyscy trafili w srodek otwartego konfliktu zbrojnego.

Film w rezyserii Krzysztofa nukaszewicza pt. „Karbala” opowiada o wydarzeniach, kt?re rozegraly sie wiosna 2004 roku w irackim swietym miescie Karbala. Podczas szyickiego swieta Aszura boj?wki Al-Kaidy i Muktady As-Sadra zaatakowaly miejscowy ratusz, w kt?rym przetrzymywani byli aresztowani terrorysci. Z miasta zdezerterowala zdecydowana wiekszosc irackich oddzial?w wojskowych oraz sil policyjnych. Ratusza bronilo okolo 50 polskich 
i bulgarskich zolnierzy, a takze irackich policjant?w.

– Od kilku miesiecy m?wi sie o Karbali jako o najwiekszej bitwie. Rzeczywiscie, kiedy trwalo pierwsze powstanie tzw. Armii Mahdiego, walka o City Hall byla jedna z wiekszych bitew, a czy najwieksza to rozstrzygnie historia – m?wi agencji informacyjnej Newseria gen. broni Edward Gruszka, dow?dca 1. Wielonarodowej Brygady Grupy Bojowej z dow?dztwem w Karbali.

Polscy zolnierze bioracy udzial w bitwie w Karbali nie opowiadali o tym, co przezyli, przeszli do dalszych dzialan, miedzy innymi w Afganistanie, kt?ry r?wniez byl wyzwaniem. Opinia publiczna dowiedziala sie o bitwie dopiero cztery lata p?zniej za sprawa dziennikarzy. Obecnie temat ten powraca za sprawa filmu nukaszewicza i ksiazki „Karbala” autorstwa Piotra Gluchowskiego i Marcina G?rki. Zdaniem gen. Edwarda Gruszki zmagania wojenne polskich zolnierzy w Karbali mialy wyjatkowy charakter i warto o nich m?wic.

– Mysle, ze teraz jest czas na to. Uplynelo 10 lat od operacji w Iraku, a szczeg?lnie od tej zwiazanej z walkami w okresie pierwszego powstania Armii Mahdiego. To, co teraz sie dzieje wok?l ksiazki oraz wok?l filmu, bedzie dobrym momentem, zeby do tego wr?cic i spr?bowac to uporzadkowac – m?wi gen. Gruszka.

A to już wiesz?  Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

W 2003 roku prezydent USA George W. Bush oglosil zakonczenie gl?wnych dzialan wojennych w Iraku oraz rozpoczecie operacji stabilizacyjnej. Irak zostal w?wczas podzielony na cztery strefy stabilizacyjne. Odpowiedzialnosc za jedna z nich przejela Dywizja Wielonarodowa pod polskim dow?dztwem. Zadaniem zolnierzy Dywizji bylo patrolowanie terenu, pomoc humanitarna dla okolicznych mieszkanc?w i rozbrojenie ludnosci. W polskiej prasie bardzo szybko pojawily sie glosy, ze zolnierze Polskiego Kontyngentu Wojskowego nie sa odpowiednio przygotowani do pelnienia sluzby w strefie stabilizacyjnej, kt?ra przejeli od Amerykan?w. Zdaniem gen. Edwarda Gruszki cala Dywizja Wielonarodowa byla przygotowana – zar?wno pod wzgledem struktury organizacyjnej, jak i wyposazenia – do misji stabilizacyjnej, a nie do otwartych dzialan wojennych.

To, co sie wydarzylo w I polowie 2004 roku, czyli nasilenie walk i wybuch powstania, zaskoczylo wszystkich. Wyposazenie, uzbrojenie, przygotowanie wojsk odbiegalo do tego, co nas tam spotkalo. Sily Zbrojne, nie tylko polskie, sa przygotowane do tego, zeby sobie radzic w trudnych sytuacjach. Po kilku tygodniach ciezkich walk bylismy w stanie sprostac wyzwaniom i przejsc nawet do fazy dzialan zaczepnych w stosunku do atakujacych nas rebeliant?w – m?wi gen. broni Edward Gruszka.

Jego zdaniem polska misja w Iraku zakonczyla sie sukcesem. zolnierzom Dywizji Wielonarodowej udalo sie uspokoic sytuacje w prowincjach Karbala, Al-Hilla, Wasit oraz Diwanija. Obecnie jednak sytuacja w Iraku jest znacznie gorsza niz w momencie, gdy wojska Dywizji Wielonarodowej opuszczaly Irak. Przyczyna – wedlug gen. Gruszki – sa m.in. tarcia miedzy ludnoscia szyicka a sunnicka oraz nieudolnosc irackich wladz.

ISIS rozpycha sie lokciami. W tej chwili panuje na obszarze o wielkosci por?wnywalnej do terytorium Wielkiej Brytanii. Sytuacja jest bardzo trudna, wymagajaca przede wszystkim decyzji politycznych, za kt?rymi powinny tez p?jsc bardziej zdecydowane decyzje wojskowe – m?wi gen. broni Edward Gruszka.

Premiera filmu „Karbala” planowana jest na 11 wrzesnia, w 14. rocznice zamach?w terrorystycznych w Nowym Jorku. Na ekranie widzowie zobacza m.in. Bartlomieja Tope, Antoniego Kr?likowskiego, Tomasza Schuchardta, Piotra Glowackiego i nukasza Simlata.

A to już wiesz?  Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy