Dziennikarka uwaza, ze polskim mezczyznom brakuje zdecydowania, samodzielnosci i opiekunczosci w stosunku do kobiet. Ma jednak nadzieje, ze panowie zawalcza o swoja pozycje autorytetu w rodzinie. Zmiane w mentalnosci polskich mezczyzn zauwazyla podczas ostatniej pielgrzymki na Jasna G?re.
Anna Popek zgadza sie z coraz bardziej powszechnym przekonaniem o panujacym we wsp?lczesnej kulturze kryzysie meskosci. Problem ten dziennikarka dostrzega w wielu krajach Europy, a szczeg?lnie w Polsce. Jej zdaniem owe niekorzystne zmiany obyczajowe w rodzimej kulturze moga wynikac z przeszlosci Polski. Obecne pokolenie 30- i 40-letnich mezczyzn bylo wychowywane w duzej mierze przez samotne matki, kobiety, kt?re musialy radzic sobie z samodzielnym utrzymaniem rodziny pod nieobecnosc mez?w.
– Sa tego konsekwencje w charakterze tych mezczyzn, w tym, ze oni czesto nie potrafia podjac decyzji, nie sa takimi facetami, o jakich sie marzy, albo takimi, kt?rzy mogliby cos zrobic bezinteresownie dla kobiety – m?wi Anna Popek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Jej zdaniem problem ten jest szczeg?lnie istotny w duzych miastach, gdzie stale rosnie liczba kobiet prowadzacych jednoosobowe gospodarstwa domowe. Dziennikarka ma jednak nadzieje na kolejna zmiane w mentalnosci polskich mezczyzn. Szanse dostrzegla podczas ostatniej Og?lnopolskiej Pielgrzymki Kolejarzy na Jasna G?re, kt?ra odbyla sie w pierwszych dniach listopada. W ramach tego wydarzenia po raz pierwszy zorganizowana zostala takze pielgrzymka mezczyzn pod haslem „Oblezenie Jasnej G?ry”, w kt?rej wzielo udzial blisko cztery tysiace os?b.
– Fantastycznie wygladaly poczty sztandarowe rozstawione na walach obronnych, na murach wok?l klasztoru, tam byla droga krzyzowa, ale co wazne, tam byli mezczyzni, bowiem tego samego dnia odbywalo sie oblezenie Jasnej G?ry i byly nieprzebrane rzesze bardzo fajnych facet?w – m?wi Anna Popek.
Gwiazda uwaza, ze w pielgrzymce wzieli udzial mezczyzni, kt?rzy dostrzegli upadek wartosci i deprecjacje typowo meskich cech we wsp?lczesnej polskiej kulturze. Panowie ci chca walczyc o swoje miejsce w rodzinie, rozumiane jednak w szerszym i bardziej nowoczesnym kontekscie niz jeszcze kilkadziesiat lat temu. Ich zdaniem mezczyzna powinien byc dla swoich bliskich zr?dlem opieki i wsparcia.
– Ci mezczyzni chca walczyc znowu o to, aby meskosc oznaczala opiekunczosc, odpowiedzialnosc, ze prawdziwy mezczyzna to taki, kt?ry jest w stanie stworzyc dom, zaopiekowac sie zona, dziecmi, dac im dobry przyklad, jak nalezy regulowac relacje w rodzinie – m?wi Anna Popek.
Dziennikarka zgadza sie, ze mezczyzna powinien pelnic w rodzinie role autorytetu, a jego celem powinno byc zapewnienie bliskim spokoju i dobrobytu. Nie moze byc jednak pozbawiony czulosci, delikatnosci, ciepla i nie traktowac tego jako dyshonor.