Jako gospodyni porannego pasma „Nowy dzien z Polsat News” Joanna Racewicz musi wstawac do pracy duzo przed switem. Dziennikarka nie ukrywa jednak, ze z duza przyjemnoscia podjela sie nowego wyzwania zawodowego, kt?re pozwala jej sie sprawdzic na nieco innej plaszczyznie. Formula porannego programu, choc na poz?r jest luzna, to jednak zobowiazuje do tego, by skutecznie zachecic widz?w do wlaczenia telewizji bardzo wczesnie rano i przekazac im porcje najswiezszych informacji.
Joanna Racewicz jest jedna z nowych twarzy Polsat News. Od pazdziernika prowadzi poranny program tej stacji emitowany jednoczesnie na gl?wnej antenie Polsatu. W pracy musi wiec byc bardzo wczesnie. Dziennikarka przyznaje jednak, ze jest to dla niej idealne pasmo, bo laczy w sobie dwie dziedziny, w kt?rych znakomicie sie odnajduje – informacje i lifestyle.
– 3:00 – nawet o takiej porze dzwoni budzik, bo potrzebuje troche czasu, zeby sie obudzic, zeby znalezc sie w nowym dniu i zdazyc na czas do pracy. Nie jestem rannym ptaszkiem, jestem raczej typem sowy, wiec jest to jakis rodzaj wyzwania, ale frajda z powiedzenia widzom „dzien dobry” o 6.00, a nawet o 5:59, rekompensuje wszystkie trudy – m?wi agencji Newseria Joanna Racewicz, dziennikarka.
Racewicz podkresla, ze poranny program na zywo rzadzi sie swoimi prawami, dlatego tez prezenter powinien sie wykazac duza elokwencja i kreatywnoscia. Zanim pojawi sie na wizji, musi sie przygotowac merytorycznie i ustalic ramy programu z wydawca. Nigdy tez nie wiadomo, co za chwile sie wydarzy, dlatego trzeba umiec na biezaco odnalezc sie w kazdej sytuacji.
– Rano w pracy trzeba przejrzec gazety, przeczytac jeszcze raz wszystkie depesze, obejrzec serwisy z poprzedniego dnia, wiec to wymaga czasu – m?wi Joanna Racewicz.
Poprzednio Joanna Racewicz zwiazana byla z Telewizja Polska, gdzie prowadzila „Panorame” i „Pytanie na sniadanie”.