Aktor wcielajÄ…cy siÄ™ w rolÄ™ oficera PRL-owskiego kontrwywiadu w serialu „PajÄ™czyna” zaznacza, że choć osobiÅ›cie nie pamiÄ™ta tamtych czasów, bo urodziÅ‚ siÄ™ w poÅ‚owie lat 80., to bazujÄ…c na wiedzy z różnych źródeÅ‚, absolutnie nie chciaÅ‚by siÄ™ cofnąć do epoki Gierka. Nie dostrzega w niej niemal żadnego uroku. Mateusz Banasiuk cieszy siÄ™ natomiast, że przyszÅ‚o mu żyć w dobie rozwoju technologicznego, nieograniczonych możliwoÅ›ci podróżowania po caÅ‚ym Å›wiecie, rozwijania pasji i korzystania z tego, że jesteÅ›my krajem czÅ‚onkowskim Unii Europejskiej.
„PajÄ™czyna” to peÅ‚en napiÄ™cia thriller, którego akcja toczy siÄ™ równolegle w 1978 oraz w 2010 roku. Jego fabuÅ‚a jest inspirowana maÅ‚o znanymi faktami z historii późnego PRL-u, kiedy to w szczycie gierkowskiej prosperity Polska rozwijaÅ‚a wÅ‚asny program atomowy. Obdarzona niezwykłą pamiÄ™ciÄ… gÅ‚ówna bohaterka Kornelia Titko (w tej roli Joanna Kulig) z zawodu jest specjalistkÄ… od zachowaÅ„ pajÄ…ków, prywatnie próbuje rozwikÅ‚ać tajemnicÄ™ Å›mierci swojej matki i siostry. W tej historii sprzed lat pojawiajÄ… siÄ™ również oficerowie PRL-owskiego kontrwywiadu. Postać jednego z nich kreuje Mateusz Banasiuk.
– Porucznik Tadeusz Mróz, lata 70., konkretnie 1978 rok, wysokiej rangi oficer w grupie wywiadowczej, która pracuje nad tajemniczym morderstwem, w tle praca nad bombÄ… atomowÄ…, tak, proszÄ™ paÅ„stwa, nad polskÄ… bombÄ… atomowÄ…, też o tym nie wiedziaÅ‚em, ale to jest fakt. CzÅ‚owiek bezwzglÄ™dny, silny, cyniczny, idÄ…cy za wszelkÄ… cenÄ™ po swój cel – mówi agencji Newseria Lifestyle Mateusz Banasiuk.
Aktor podkreśla, że nie ma żadnego sentymentu do PRL-u. Dlatego też niełatwo było mu wkomponować swoją serialową postać w tamte czasy.
– Dla mnie PRL to sÄ… lata Å›wietlne, bo ja urodziÅ‚em siÄ™ dużo później i od tamtego czasu Å›wiat bardzo siÄ™ zmieniÅ‚, przyspieszyÅ‚. Telefony komórkowe, internet spowodowaÅ‚y, że Å›wiat jest w zasiÄ™gu rÄ™ki. Wtedy byliÅ›my troszeczkÄ™ odizolowani, ludzie wiÄ™cej ze sobÄ… rozmawiali, inaczej siÄ™ poruszali, wysÅ‚awiali, zwÅ‚aszcza wojskowi, wiÄ™c tutaj trzeba byÅ‚o uchwycić klimat tamtych czasów, co byÅ‚o bardzo trudne dla kogoÅ›, kto nigdy nie przeżyÅ‚ tego, wiÄ™c dla mnie to jest absolutna prehistoria – mówi Mateusz Banasiuk.
Aktor zauważa też, że twórcy „PajÄ™czyny” stanÄ™li na wysokoÅ›ci zadania, jeÅ›li chodzi o scenografiÄ™, pojazdy, eksponaty i stylizacje. Te wszystkie elementy sprawiÅ‚y, że można byÅ‚o przenieść siÄ™ do czasów PRL-u i lepiej wczuć w rolÄ™.
– Bardzo pomagaÅ‚o mi tutaj tÅ‚o, caÅ‚a scenografia, wnÄ™trza, w których krÄ™ciliÅ›my, motoryzacja, polskie fiaty z tamtych lat, czarna woÅ‚ga, wszystko tutaj siÄ™ pojawia, mundur, kostiumy. To powoduje, że czÅ‚owiek od razu zaczyna siÄ™ inaczej czuć i to bardzo pomaga w budowaniu postaci – mówi.
Mateusz Banasiuk zapewnia, że z perspektywy tego, co zobaczył i czego doświadczył jako serialowy bohater z tamtych lat, tylko utwierdził się w przekonaniu, że czasy PRL-u to zupełnie nie jego klimat. Zupełnie nie rozumie więc, jak można tęsknić za tamtą epoką.
– Nie tÄ™skniÄ™ za PRL-em, wydaje mi siÄ™, że żyjemy w piÄ™knych czasach, czasach wolnoÅ›ci, kiedy można podróżować, granice nie sÄ… zamkniÄ™te, każdy, kto chce, dostaje paszport. JesteÅ›my w Unii Europejskiej, która jest naprawdÄ™ wielkim darem naszych czasów, wiÄ™c naprawdÄ™ wolÄ™ żyć teraz. Chociaż nie mówiÄ™, nie jest tak, że wszystko, co byÅ‚o wtedy, byÅ‚o zÅ‚e, ale jednak teraz jesteÅ›my trochÄ™ mÄ…drzejsi o to doÅ›wiadczenie PRL-u – mówi aktor.
„PajÄ™czynÄ™” można oglÄ…dać w serwisie Player.pl. Obok Joanny Kulig i Mateusza Banasiuka w serialu wystÄ™pujÄ… także Eryk Lubos, Michalina OlszaÅ„ska, Anna Radwan, Marek Kalita i Andrzej Grabowski.