Data publikacji: 2014-06-25
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: 5 trendów w polskich miastach
Kategoria: Styl życia, LIFESTYLE
Polacy wyszli na ulice! Kupują napoje z myślą o tym, by wypić je w drodze, zaopatrują się w ekologiczne produkty na straganach, a w weekendy nawet śniadania jedzą na targach, by potem pójść na festyn lub poszukać klimatycznej knajpki bez sieciowego szyldu.
Coś się zmienia w polskich miastach. Powoli staje się czymś passé zakładanie ubrań z wyeksponowanym logo marki, czy też spędzanie czasu w kawiarniach i restauracjach należących do dużych sieci. Doceniane są natomiast pikniki o charakterze lokalnym, ekologiczne produkty i małe knajpki, zakładane z pasji i prowadzone z pomysłem.
Jemy i pijemy na ulicy
Budki z hot-dogami oraz mobilne stoiska prowadzące sprzedaż wody sodowej znają nawet najstarsi Polacy. Gdy dotarły do nas restauracje typu McDonald’s a potem kawiarnie Starbucksa, modne stało się kupowanie jedzenia i picia w lokalu po to, by spożyć je na ulicy, często w biegu. Ale jedzenie uliczne także ulega przemianom. Współcześnie „fast food†chętnie zastępowany jest przez „good food†oraz „slow food†– Polacy poszukują produktów szybko przygotowywanych, ale nadających się do spożycia np. podczas spokojnego spaceru z przyjaciółmi. Coraz chętniej kupują smaczne produkty od młodych-gniewnych, którzy na przekór wielkim sieciom oferują wysoką jakość w niewygórowanej cenie i to wprost z ciężarówek. Organizowane są nawet festiwale takie jak Warszawski Festiwal Food Trucków.
Przekąsić można coś z ciężarówki, ale po dobrej jakości napój dobrze wybrać się do lokalu – np. do jednej z popularnych herbaciarni oferujących bubble tea. Pękające kuleczki z sokiem, kokosowe żelki czy tapioka, które dodaje się do takiej herbaty, są traktowane jako przyjemne urozmaicenie, a przez niektórych nawet jako zamiennik słodyczy.
– Ponieważ herbata jest napojem bezalkoholowym, można jÄ… spożywać o dowolnej porze dnia i nocy, również w trakcie pracy czy wysiÅ‚ku fizycznego. Mrożona herbata doskonale orzeźwia i gasi pragnienie – tÅ‚umaczy sukces bubble tea Hanna BÄ™ben z warszawskiego lokalu „Pij herbatÄ™â€. – Nasza herbaciarnia zawdziÄ™cza popularność wysokiej jakoÅ›ci serwowanych napojów, a przy okazji wpisuje siÄ™ w trend “to goâ€, zgodnie z którym klienci mogÄ… kupić napój, a nastÄ™pnie wybrać siÄ™ z nim na spacer – dodaje.
Zakupy robimy na targach
Krótka Droga we Wrocławiu, JarmarkBoZeWsi w Trójmieście, Tygiel w Poznaniu, a w Warszawie Le Targ nad Wisłą, to tylko przykłady odradzania się zwyczaju dokonywania zakupów wprost od producentów. Modne bazary z dużych miast czymś się jednak różnią od tradycyjnych – oferują przede wszystkim żywność ekologiczną, a wszelkie przetwory muszą być domowej roboty. Mieszkańcy dużych miast mają dość żywności z supermarketów, a poza tym polubili dobrą atmosferę, jaka panuje między straganami.
Uwielbiamy piknikować
Doceniając miłą atmosferę towarzyszącą biesiadowaniu, Polacy coraz częściej spędzają czas na festynach, piknikach oraz targach śniadaniowych. Te ostatnie są bardzo podobne do eko-bazarów, ale wyróżnia jest to, że w większym stopniu skoncentrowane są na degustowaniu i spożywaniu zakupionych produktów. I to od razu na miejscu, często na kocu rozłożonym na trawie. Przykładem może być targ Drugie Śniadanie, który co sobotę organizowany jest na warszawskim Bemowie.
Podobny renesans przechodzą wszelkie festyny, szczególnie te, które pozwalają integrować lokalne społeczności dzielnicy lub osiedla. Polacy przestają uciekać przed sąsiadami, coraz częściej radość sprawia im nawiązywanie pozytywnych relacji z ludźmi, którzy mieszkają tuż obok.
Doceniamy lokalność
Trend, by doceniać lokalne inicjatywy jest jednak szerszy. Można go dostrzec w rozmaitych dziedzinach. Coraz większą popularnością cieszą się niezależne marki modowe, które oferują ciekawe ubrania w kilku, kilkudziesięciu lub najwyżej kilkuset egzemplarzach. Hasło „wyglądać modnie†nie musi już być równoznaczne z robieniem zakupów w „sieciówkach†międzynarodowych marek. Podobnie jest w gastronomii. Małe lokale z klimatem, prowadzone często przez grupy przyjaciół przyciągają wiernych klientów oryginalnym menu, wyjątkową obsługą klientów i bezpretensjonalną atmosferą. Dają więc coś bardziej autentycznego, coś, czego nie są w stanie zapewnić eleganckie restauracje.
Chcemy spersonalizowanych produktów
Bez wzglÄ™du na to, czy klienci dokonujÄ… zakupów przez internet, czy bezpoÅ›rednio w sklepach, chcÄ…, aby to co kupujÄ… byÅ‚o dopasowano do ich potrzeb. StÄ…d popularność zestawów musli skÅ‚adajÄ…cych siÄ™ z indywidualnie dobranych produktów, spersonalizowanych kosmetyków oraz produktów typu „hand madeâ€, a wiÄ™c wykonywanych rÄ™cznie. Ten trend zauważajÄ… także lokale gastronomiczne, których klienci chcÄ… mieć jak najwiÄ™kszy wpÅ‚yw na komponowanie produktów.
– W tej chwili oprócz 4 herbat bazowych mamy co najmniej 30 smaków, które można ze sobÄ… dowolnie łączyć – mówi Hanna BÄ™ben z „Pij herbatÄ™â€. – Daje to naprawdÄ™ nieograniczone możliwoÅ›ci wyboru. Każdy może znaleźć smak dla siebie, a przy każdej wizycie próbować czegoÅ› nowego – dodaje.
Czy jest coś, co łączy te wszystkie trendy? Hanna Bęben ma na to wyjaśnienie.
– Wydaje mi siÄ™, że modne jest teraz po prostu: życie. Ludzie z dużych miast nie chcÄ… martwić siÄ™ o swojÄ… przyszÅ‚ość, wolÄ… Å‚apać chwile i cieszyć siÄ™ nimi tu i teraz. Popularne targi Å›niadaniowe, pikniki, festyny, wszelkie okazje, żeby na Å›wieżym powietrzu spotkać siÄ™ ze znajomymi i dobrze zjeść, doskonale wpisujÄ… siÄ™ w te potrzeby – przekonuje. Pewnie dlatego jako współwÅ‚aÅ›cicielka herbaciarni stara siÄ™, aby jej lokal byÅ‚ obecny podczas wielu tego typu wydarzeÅ„.
Klienci lubiÄ… miejsca, w których mogÄ… poczuć siÄ™ swobodnie. Uliczne imprezy oraz niewielkie lokale pozwalajÄ… celebrować miÅ‚e chwile w gronie przyjaciół oraz obcych, ale pozytywnie nastawionych do siebie ludzi. Dla mÅ‚odych ludzi to dobry powód, by wyjść na ulice.Â
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Styl życia #LIFESTYLE