Aktorka nie przepada za treningami na silowni, regularnie cwiczy jednak w domu. Poswieca na to maksymalnie kwadrans dziennie. Twierdzi, ze praca aktorki i wokalistki wymaga od niej utrzymywania dobrej kondycji i sprawnosci fizycznej.
Aleksandra Szwed urodzila syna Borysa w styczniu 2015 roku. Blyskawicznie wr?cila do formy sprzed ciazy i zachwyca idealna sylwetka. Niedawno opublikowala w mediach spolecznosciowych zdjecie, na kt?rym prezentowala idealnie wyrzezbione miesnie brzucha. Fani aktorki byli zachwyceni, slowa uznania wyrazili nawet profesjonalni trenerzy.
– Szczerze m?wiac, nie sadzilam, ze ktokolwiek zwr?ci na to uwage, bo ja to zdjecie wrzucilam tylko po to, zeby zwr?cic uwage na to, ze nastepnego dnia bedzie odcinek „Twojej Twarzy”, ale jakos tego nikt nie zauwazyl – m?wi Aleksandra Szwed agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda twierdzi, ze po ciazy nie stosowala zadnej specjalnej diety ani treningu. Zawsze byla jednak osoba lubiaca aktywny tryb zycia. Do dbania o sprawnosc fizyczna zmusza ja takze zaw?d aktorki i wokalistki. Gwiazda podkresla, ze cialo jest jej narzedziem pracy, musi wiec utrzymywac je w dobrej formie.
– Musze m?c wykonywac bardzo r?zne dziwne rzeczy w teatrze. Gram w musicalach, tancze i spiewam, na koncertach skacze przez p?ltorej godziny longiem, w zwiazku z tym trzeba te energie skads brac – m?wi Aleksandra Szwed.
Gwiazda twierdzi, ze nie przepada za treningami na silowni. Stara sie cwiczyc w domu, moze na to wygospodarowac jednak jedynie kwadrans dziennie. Na wiecej nie pozwalaja jej obowiazki zawodowe i opieka nad dzieckiem. Aktorka uwaza jednak, ze w jej przypadku zadzialala przede wszystkim konsekwencja i regularne cwiczenia.
– Poza tym przede wszystkim to jest chyba kwestia bardzo aktywnego trybu zycia i wiecznego bycia w niedoczasie, bo to sie jednak przeklada na spadek wagi dosyc duzy. Czasem jest on wrecz niekontrolowany – m?wi Aleksandra Szwed.
Gwiazda pracuje obecnie nad swoja debiutancka plyta i intensywnie koncertuje z zespolem The CzadMakers. Wystepuje takze w spektaklu „Przepraszam, co Pan tu robi?” u boku Anny Korcz i Bartosza zukowskiego.
