PowtarzajÄ…ce siÄ™ z każdym rokiem upaÅ‚y i brak opadów obniżajÄ… poziom wody w polskich rzekach, co prowadzi do ich wysychania. W kolejnych latach sytuacja ma siÄ™ tylko pogarszać. – W scenariuszu, w którym nic siÄ™ nie zmieni, efekty bÄ™dÄ… bardzo zÅ‚e. Polskie rzeki bÄ™dÄ… toczone kolejnymi suszami, kolejnymi powodziami i bÄ™dÄ… coraz bardziej zasalane, przez co bÄ™dziemy mieć również wiÄ™cej takich katastrof, jaka miaÅ‚a miejsce w zeszÅ‚ym roku na Odrze – mówi dr Alicja Pawelec z WWF Polska. Jak podkreÅ›la, odpowiedziÄ… na te zagrożenia jest renaturyzacja, czyli przywrócenie rzek do ich naturalnego stanu. Jak na razie dziaÅ‚ania rzÄ…dzÄ…cych zmierzajÄ… jednak wrÄ™cz w odwrotnÄ… stronÄ™.
– Jednym z wiÄ™kszych zagrożeÅ„ dla naszych rzek, oprócz dziaÅ‚alnoÅ›ci czÅ‚owieka, jest katastrofa klimatyczna, która powoduje nawracajÄ…ce susze. One sÄ… kolejnym czynnikiem dobijajÄ…cym nasze rzeki, który może sprawić, że w przyszÅ‚oÅ›ci część z nich stanie siÄ™ tzw. rzekami okresowymi, czyli bÄ™dzie na jakiÅ› czas zanikaÅ‚a. Już widzimy bardzo niskie stany wód na Odrze i WiÅ›le. W zeszÅ‚ym roku Wisłę daÅ‚o siÄ™ przejść niemalże w kaloszach. To nie jest naturalny stan dla tak ogromnej rzeki, najwiÄ™kszej rzeki w Polsce. To jest wyznacznik toczÄ…cej siÄ™ katastrofy klimatycznej – mówi agencji Newseria Biznes dr Alicja Pawelec, hydrobiolożka z WydziaÅ‚u Biologii Uniwersytetu Warszawskiego, kierowniczka ZespoÅ‚u Ochrony Ekosystemów Rzecznych w WWF Polska.
Jak podaje IMGW-PIB, w lipcu br. Å›rednia obszarowa temperatura powietrza w kraju wyniosÅ‚a 19,3 st. C i byÅ‚a o 0,5 st. wyższa od wieloletniej Å›redniej dla tego miesiÄ…ca. Z kolei uÅ›redniona suma opadów atmosferycznych w lipcu wyniosÅ‚a 66,3 mm i byÅ‚a o 21,4 mm mniejsza od normy dla tego miesiÄ…ca, okreÅ›lonej na podstawie pomiarów w latach 1991–2020. Eksperci wskazujÄ…, że ten problem nawraca regularnie od 2015 roku – susza meteorologiczna przeradza siÄ™ w suszÄ™ rolniczÄ… lub glebowÄ… i dotyka coraz wiÄ™kszych obszarów. PowtarzajÄ…ce siÄ™ co roku upaÅ‚y i brak opadów obniżajÄ… poziom wody w rzekach, co prowadzi do ich wysychania. WedÅ‚ug ekspertów w kolejnych latach sytuacja bÄ™dzie siÄ™ tylko pogarszać.
Tym, co powoduje wzrost czÄ™stotliwoÅ›ci i skali suszy w Polsce, sÄ… przede wszystkim zmiany klimatu objawiajÄ…ce siÄ™ wzrostem Å›redniej temperatury powietrza i zmianÄ… charakterystyki wystÄ™powania opadów. SytuacjÄ™ pogarszajÄ… m.in. niewystarczajÄ…ca retencja i fakt, że Polska jest i tak uboga w zasoby wodne.
– W zwiÄ…zku z postÄ™pujÄ…cÄ… katastrofÄ… klimatycznÄ… takie zdarzenia jak susze i zanikajÄ…ce rzeki, z alarmujÄ…co niskim stanem wód, bÄ™dÄ… siÄ™ powtarzać. W kolejnych latach możemy siÄ™ spodziewać jeszcze wiÄ™kszych, jeszcze potężniejszych susz, co oczywiÅ›cie wcale nie oznacza, że nie bÄ™dziemy mieć również powodzi, bo katastrofa klimatyczna ma to do siebie, że czyni zjawiska coraz bardziej ekstremalnymi i nieprzewidywalnymi – mówi ekspertka WWF Polska.
DÅ‚ugie okresy bezdeszczowe sÄ… coraz częściej rozdzielone krótkotrwaÅ‚ymi, ale bardzo intensywnymi opadami deszczu o lokalnym charakterze, co – w połączeniu m.in. z zabetonowaniem miast – powoduje zagrożenie powodziami bÅ‚yskawicznymi, o bardzo szybkim przebiegu.
– Jeżeli wyobrazimy sobie scenariusz, w którym nic siÄ™ nie zmienia, to efekty dla polskich rzek bÄ™dÄ… bardzo zÅ‚e. Te rzeki bÄ™dÄ… toczone kolejnymi suszami, kolejnymi powodziami, w tym powodziami bÅ‚yskawicznymi, które sÄ… najbardziej niebezpieczne dla ludzi. BÄ™dÄ… coraz bardziej zasalane, przez co bÄ™dziemy mieć również wiÄ™cej takich katastrof, jaka miaÅ‚a miejsce w zeszÅ‚ym roku na Odrze. Coraz wiÄ™cej rzek nam bÄ™dzie obumieraÅ‚o. I to nie jest już tylko kwestia tego, że umrze parÄ™ rybek czy parÄ™ żabek. My zależymy od wody, potrzebujemy jej bardzo dużo jako ludzie, przemysÅ‚, rolnictwo etc. Już teraz stykamy siÄ™ z niedoborem wody, rolnicy walczÄ… z suszÄ… na polach. A im bardziej bÄ™dziemy mieć zdegradowane rzeki, tym mniej bÄ™dziemy mieli w Polsce wody – ocenia dr Alicja Pawelec.
UbiegÅ‚oroczna katastrofa ekologiczna na Odrze byÅ‚a jednÄ… z najwiÄ™kszych w dotychczasowej polskiej historii. Z drugiej najwiÄ™kszej rzeki w naszym kraju wyÅ‚owiono kilkaset ton martwych ryb, ptaków i bezkrÄ™gowców. WedÅ‚ug danych Instytutu Rybactwa ÅšródlÄ…dowego, przytaczanych przez WWF Polska, wymarÅ‚o w sumie prawie 50 proc. populacji ryb żyjÄ…cych w Odrze.
Jednym z czynników, który przyczyniÅ‚ siÄ™ do tej katastrofy, byÅ‚ wÅ‚aÅ›nie alarmujÄ…co niski stan wody, wywoÅ‚any suszÄ…. W połączeniu z dużymi iloÅ›ciami sÅ‚onych Å›cieków wylewanych do rzeki z kopalÅ„ wÄ™gla kamiennego i spóÅ‚ek górniczych spowodowaÅ‚o to wzrost zasolenia Odry i rozkwit tzw. zÅ‚otej algi.
Ekolodzy i organizacje ekologiczne alarmujÄ…, że podobny scenariusz zagraża również innym rzekom w Polsce. Te sÄ… bowiem w bardzo zÅ‚ym stanie – betonowane, regulowane, poddawane pracom utrzymaniowym i zanieczyszczane na masowÄ… skalÄ™ (zgodnie z danymi PRTR tylko w 2020 roku wprowadzono do nich ponad 3 mln t chlorków i 829 t metali ciężkich). JeÅ›li wiÄ™c ponownie wystÄ…piÄ… warunki hydrometeorologiczne podobne do tych z ubiegÅ‚ego lata, bÄ™dÄ…ce wynikiem zmian klimatycznych, to podobna katastrofa ekologiczna, jaka miaÅ‚a miejsce na Odrze, może siÄ™ wydarzyć w zasadzie w każdej chwili, na każdej innej rzece.
– OdpowiedziÄ… na wszystkie te dolegliwoÅ›ci naszych rzek może być renaturyzacja, czyli przywrócenie rzek do ich stanu sprzed dziaÅ‚alnoÅ›ci czÅ‚owieka. OczywiÅ›cie nie da siÄ™ zrenaturyzować wszystkich rzek, nie na wszystkich odcinkach. Nikt nie mówi np. o zrenaturyzowaniu WisÅ‚y w centrum Warszawy czy Odry w centrum WrocÅ‚awia, ale sÄ… takie odcinki, które nie sÄ… użytkowane przez ludzi albo sÄ… użytkowane wyłącznie rolniczo, jako pola, które można zrenaturyzować, można powoli przywracać do ich pierwotnego stanu. Im bardziej rzeka jest naturalna, tym bardziej jest odporna na katastrofy zwiÄ…zane z zanieczyszczeniem, na katastrofÄ™ klimatycznÄ…, suszÄ™ i powodzie – mówi kierowniczka ZespoÅ‚u Ochrony Ekosystemów Rzecznych w WWF Polska.
Jak wskazuje WWF, rzeki i ich doliny należą do ekosystemów najbogatszych pod wzglÄ™dem różnorodnoÅ›ci biologicznej, a jednoczeÅ›nie najbardziej zdegradowanych m.in. wskutek skażenia wody, ograniczania obszarów zalewowych, przegradzania rzek budowlami piÄ™trzÄ…cymi wodÄ™ (szacuje siÄ™, że w Polsce jest ok. 80 tys. barier rzecznych) oraz regulacji ich koryta. Tymczasem uregulowane rzeki nie tylko sÄ… ubogie pod wzglÄ™dem walorów krajobrazowych i zasobów przyrodniczych – ich regulacja zwiÄ™ksza też zagrożenie powodziÄ…, pogłębia problem suszy i przyczynia siÄ™ do wzrostu poziomu zanieczyszczeÅ„ wody.
– Renaturyzacja to sÄ… wszystkie dziaÅ‚ania, które przywracajÄ… rzekÄ™ do poprzedniego stanu. Na wiÄ™kszoÅ›ci rzek to w zasadzie nie wymaga dużego wysiÅ‚ku – trzeba po prostu zostawić rzekÄ™ samej sobie. Wtedy ona sama zaroÅ›nie, sama siÄ™ pokrÄ™ci i sama siebie doprowadzi do naturalnego stanu. SÄ… też takie dziaÅ‚ania jak np. odsuwanie waÅ‚ów przeciwpowodziowych od rzeki, czyli odzyskiwanie jej polderów zalewowych. To jest również dziaÅ‚anie, które przyczynia siÄ™ do ochrony przeciwpowodziowej ludzi, ponieważ wtedy rzeka ma siÄ™ gdzie bezpiecznie rozlać i nie zalewa budynków – wyjaÅ›nia dr Alicja Pawelec.
17 sierpnia br. Sejm przyjÄ…Å‚ ustawÄ™ o rewitalizacji Odry, potocznie nazywanÄ… specustawÄ… odrzaÅ„skÄ…, która w zaÅ‚ożeniu ma zapobiec kolejnym katastrofom ekologicznym i przyczynić siÄ™ do odbudowy zasobów przyrodniczych na Odrze. Ustawa jest jednak powszechnie krytykowana przez naukowców, ekologów i organizacje zajmujÄ…ce siÄ™ ochronÄ… Å›rodowiska, które wskazujÄ… przede wszystkim na fakt, że przyczyni siÄ™ ona do dalszego betonowania rzeki. Nie rozwiÄ…zuje za to jednego z gÅ‚ównych problemów, jakim sÄ… zrzuty do Odry zasolonych Å›cieków z kopalni wÄ™gla kamiennego.