Data publikacji: 2014-02-04
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Szymon Hołownia o tym, co najważniejsze w życiu. Spotkanie z młodzieżą
Kategoria: Styl życia, LIFESTYLE
O fundacji Kasisi, papieżu Franciszku i o tym, co ważne w życiu rozmawiali uczniowie białostockiego Zespołu Szkół Społecznych STO z Szymonem Hołownią, absolwentem tej szkoły.

Szymon Hołownia – dziennikarz, autor książek i obieżyświat. Właśnie dzięki podróżom odkrył najważniejsze dla siebie miejsce na świecie – Dom Dziecka w Kasisi w Zambii. To 250 dzieciaków, często chorych na HIV i Aids, i kilka polskich sióstr służebniczek, które robią wszystko, by życie ich podopiecznych uczynić ludzkim. Hołownia związał się z tym miejscem na dobre, pomagając siostrom i dzieciakom na tyle, na ile może, angażując własne pieniądze. A w kwietniu 2013 r. postanowił założyć Fundację Kasisi. Od fundacji i jej podopiecznych zaczęło się spotkanie Szymona Hołowni z młodzieżą szkoły przy Fabrycznej i ten temat przewijał się podczas całej ponad dwugodzinnej dyskusji o tym, co w życiu najważniejsze.
– Nie kariera, nie pieniÄ…dze, ani nawet ich wydawanie – ale bycie dobrym czÅ‚owiekiem– przekonywaÅ‚ mÅ‚odych ludzi HoÅ‚ownia. – Uwierzcie, robiÅ‚em karierÄ™, miaÅ‚em pieniÄ…dze, a wszystko to o kant tyÅ‚ka obić. Nigdzie nie spotkaÅ‚em tylu nieszczęśliwych ludzi, co wÅ›ród tych zamożnych.
I z drugiej strony:
– W życiu nie widziaÅ‚em tak szczęśliwego miejsca, tak szczęśliwych dzieciaków, sióstr i tak nieprawdopodobnie optymistycznej, peÅ‚nej nadziei atmosfery jak w Kasisi – mówiÅ‚ gość.
Dobroć idzie w parze z miłością. Zdaniem Szymona Hołowni, człowiek jest stworzony po to by kochać i być kochanym. I nie ma znaczenia, czy będzie to miłość małżeńska, do Boga, czy realizowana w przyjaźniach.
 – Każdy znajdzie swojÄ…. Ja nigdzie nie spotkaÅ‚em tak wiele prostej, czystej miÅ‚oÅ›ci jak tam w Afryce. Dlatego zatrzymaÅ‚em siÄ™ w tym sierociÅ„cu, a nie w innym. Tam jest po prostu tyle radoÅ›ci, tyle poweru,  że zaÅ‚ożyÅ‚em tÄ™ fundacjÄ™ – opowiadaÅ‚.
W rozpropagowaniu fundacji i potrzeb jej podopiecznych pomógł mu Facebook:
Â
– Nie jestem czÅ‚owiekiem, któremu siÄ™ wszystko udaje. Natomiast z tÄ… fundacjÄ… mam wrażenie, że to siÄ™ dzieje gdzieÅ› poza mnÄ…, takie to siÄ™ to robi spoÅ‚eczne – 50 tys. ludzi czyta to, co ja codziennie piszÄ™ na FB. Ci ludzie gromadzÄ… siÄ™ i odkrywajÄ… w sobie pokÅ‚ady dobra, które wyzwalajÄ… w nich dzieci. Nie wiem, czy Zuckerman pójdzie do nieba, ale na pewno bÄ™dzie miaÅ‚ odpuszczone parÄ™ Å‚adnych lat czyśćca za Facebooka.
Fundacja nie nastawia siÄ™ na duże dotacje od sponsorów, ale na najdrobniejszÄ… pomoc od zwykÅ‚ych ludzi.Â
– Wystarczy pomagać drobnymi kroczkami, wystarczy, że ktoÅ› wpÅ‚aci 10 zÅ‚ ale regularnie, np. co miesiÄ…c, że kupi w naszej spiżarni jedzenie dla dzieci, albo da chÅ‚opakowi lajka na FB. Nie wyobrażacie sobie jak one siÄ™ jarajÄ… tymi lajkami, jakie sÄ… szczęśliwe, a przecież o to chodzi. Wystarczy, że pomożemy choć jednemu dziecku – mówiÅ‚ Szymon HoÅ‚ownia.
I zachęcał młodzież to perspektywicznego spojrzenia na swoje życie.
– Wyobraźcie sobie, co powiedzÄ… o was w chwili waszej Å›mierci, bo każdy kiedyÅ› umrze. Czy np. o mnie bÄ™dÄ… pamiÄ™tali, bo zostawiÅ‚em dwie baÅ„ki, bo prowadziÅ‚em z Prokopem „Mam Talentâ€, że on byÅ‚ wyższy, a ja Å›mieszny, że np. miaÅ‚em samochód w leasingu. Nic z tego nie bÄ™dzie siÄ™ liczyÅ‚o. BÄ™dÄ… pamiÄ™tali tylko, czy to byÅ‚ dobry czÅ‚owiek, czy nie.
– A czy równie ważne nie jest robienie czegoÅ› pożytecznego dla ludzi, np. konstruowanie samolotów, realizowanie pasji? – pytaÅ‚ jeden z uczniów.
– To jest ważne, ale nie najważniejsze – przekonywaÅ‚ gość. – JeÅ›li uda siÄ™ połączyć te dwie rzeczy – byÅ‚eÅ› dobrym czÅ‚owiekiem i genialnym konstruktorem-wygraÅ‚eÅ› życie i jeszcze siÄ™ speÅ‚niÅ‚eÅ› zawodowo. Ale jeÅ›li byÅ‚eÅ› tylko dobrym konstruktorem-przegraÅ‚eÅ›.
Zapytany o nowego papieża Hołownia podkreślał, że religijność Franciszka i jego sposób „robienia†teologii są mu bardzo bliskie.
– Latyno-amerykaÅ„ski sposób na teologiÄ™ jest zupeÅ‚nie inny niż europejski. W Europie bierze siÄ™ objawienie, dogmat i później siÄ™ myÅ›li jak to zaaplikować do ludzi. A u nich rozglÄ…da siÄ™ naokoÅ‚o i myÅ›li, co Bóg chce nam powiedzieć przez to, co mamy na tym Å›wiecie. KoÅ›ciół to nie jest centralnie zarzÄ…dzana instytucja, ale organizm, który razem wypracowuje pewne rzeczy, modli siÄ™ i nie może istnieć bez zbiorowoÅ›ci. A u nas jest pasterz i owieczki.
I to dziaÅ‚a – np. we WÅ‚oszech ludzie zaczÄ™li zapisywać siÄ™ do parafii – ok.400 tys. ludzi za pontyfikatu Franciszka wróciÅ‚o do KoÅ›cioÅ‚a.
– Bo zobaczyli fajnego ksiÄ™dza, który chce rozwiÄ…zywać ich problemy. A u nas – gender. Ludzie cierpiÄ…, nie mogÄ… przystÄ™pować do sakramentu. Zamiast zadać sobie pytanie co mamy zrobić, jak siÄ™ na nich otworzyć, my: gender. Chyba – częściowo – jeszcze do tego nie doroÅ›liÅ›my, choć w Polsce jest mnóstwo księży, którzy Franciszkowi kibicujÄ….
– Nieraz sÅ‚uchaÅ‚em papieża i jest to naprawdÄ™ normalny, fajny ksiÄ…dz, który wie na jakim Å›wiecie żyje i idzie w Å›lady Chrystusa. Który pokazuje co jest najważniejsze w chrzeÅ›cijaÅ„stwie – uważa Szymon HoÅ‚ownia. – Czy chrzeÅ›cijaÅ„stwo to sÄ… moralnoÅ›ci? Tak, ale w drugim rzÄ™dzie. ChrzeÅ›cijaÅ„stwo to Jezus Chrystus i jeÅ›li spotykasz na drodze Chrystusa to caÅ‚a reszta z tego wynika, z moralnoÅ›ciÄ… włącznie.Â
Sporą część spotkania zajęły wspominki o czasach szkolnych Szymona Hołowni. Salwy śmiechu towarzyszyły opowieściom niedoszłego zakonnika, publicysty, pisarza, zdeklarowanego katolika i człowieka, który pomaga innym,  który wcale nie był taki święty.
– To spotkanie pozostawiÅ‚o w nas wiele kwestii do przemyÅ›leÅ„ i tematów do rozmów, bo pomimo żartów i czÄ™sto lekkiego traktowania tematu, Szymon mówiÅ‚ o poważnych, życiowych  tematach – mówiÅ‚a po spotkaniu Ula, licealistka.Â
Wszyscy, którzy chcą wspomóc Fundację Kasisi mogą to zrobić poprzez jej stronę www.fundacjakasisi.pl
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Styl życia #LIFESTYLE