Liczba zachorowaÅ„ na raka piersi w Polsce sukcesywnie wzrasta. Co roku takÄ… diagnozÄ™ sÅ‚yszy ok. 20 tys. kobiet. Pacjentki przed 30. rokiem życia stanowiÄ… niewielki odsetek chorych, ale w ich przypadku czÄ™sto nowotwór jest bardziej agresywny. To m.in. dlatego dla mÅ‚odych kobiet, które sÄ… aktywne zawodowo, majÄ… rodziny i dzieci bÄ…dź planujÄ… je mieć w przyszÅ‚oÅ›ci, taka diagnoza czÄ™sto brzmi jak wyrok. – Niektóre kobiety majÄ… poczucie, że jak rozpocznÄ… leczenie, to skoÅ„czy im siÄ™ życie, że nie bÄ™dÄ… mogÅ‚y już realizować najprostszych ról spoÅ‚ecznych. To nie jest prawdÄ… – podkreÅ›la psychoonkolog, dr Mariola Kosowicz. Lekarze wskazujÄ…, że metody leczenia raka piersi sÄ… już dziÅ› na tyle zaawansowane, że ten nowotwór, o ile zostanie wczeÅ›nie wykryty, może być niemal w 100 proc. uleczalny.
– Polska należy do krajów o Å›redniej zapadalnoÅ›ci na raka piersi. Kraje takie jak Wielka Brytania, Holandia czy Belgia majÄ… wyższe wskaźniki. Niemniej liczba pacjentek ciÄ…gle roÅ›nie i to jest trend ogólnoÅ›wiatowy. Stabilny jest za to odsetek pacjentek w mÅ‚odym wieku, poniżej 40. roku życia on wynosi kilka procent. JeÅ›li zaÅ› mówimy o pacjentkach w wieku przedmenopauzalnym, czyli poniżej 50. roku życia, to jest ich okoÅ‚o 30 proc. – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. n. med. Maria Litwiniuk z Wielkopolskiego Centrum Onkologii, konsultant wojewódzki w dziedzinie onkologii klinicznej. – NajmÅ‚odsza pacjentka, którÄ… leczyÅ‚am, miaÅ‚a poniżej 20 lat, ale to siÄ™ zdarza bardzo rzadko.
Rak piersi jest jednym z najczęściej wystÄ™pujÄ…cych wÅ›ród Polek nowotworów (obok raka pÅ‚uca i jelita grubego). WedÅ‚ug danych Narodowego Instytutu Onkologii w 2019 roku zajmowaÅ‚ on pierwszÄ… pozycjÄ™ i odpowiadaÅ‚ za prawie 23 proc. wszystkich zachorowaÅ„ na nowotwory wÅ›ród kobiet. TakÄ… diagnozÄ™ usÅ‚yszaÅ‚o nieco ponad 19,6 tys. Co wiÄ™cej, statystyka pokazuje, że od 2009 roku w Polsce zachorowalność na ten typ nowotworu stale roÅ›nie. Rak piersi jest też drugÄ… przyczynÄ… zgonów nowotworowych (po raku pÅ‚uca), odpowiedzialnym za 15,1 proc. takich przypadków.
Stopniowo poprawiajÄ… siÄ™ jednak statystyki dotyczÄ…ce wczesnego wykrywania raka piersi, a wczesne rozpoznanie daje znacznie wiÄ™ksze szanse na caÅ‚kowite wyleczenie. Jest to zasÅ‚uga m.in. programu mammograficznych badaÅ„ przesiewowych kobiet po 50. roku życia. Profilaktyka u mÅ‚odszych paÅ„ opiera siÄ™ jednak gÅ‚ównie na samobadaniu piersi i USG, wiÄ™c tu bardzo istotna jest Å›wiadomość pacjentek.
– Coraz mniej pacjentek z wczeÅ›nie rozpoznanym rakiem piersi ma nawrót choroby. Po pierwsze, wczeÅ›nie wykrywamy nowotwory, a po drugie, mamy coraz lepsze metody terapeutyczne. PojawiajÄ… siÄ™ coraz nowsze terapie, leki sÄ… coraz lepiej dobierane do stopnia zaawansowania choroby, do okreÅ›lonej sytuacji, mamy coraz wiÄ™cej czynników prognostycznych, które pokazujÄ… nam, jak leczyć pacjentki – mówi dr n. med. Joanna Kufel-Grabowska, onkolog kliniczny z Instytutu Onkologii Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu. – ZmieniÅ‚a siÄ™ też Å›wiadomość spoÅ‚eczeÅ„stwa. Edukacja idzie mocno do przodu i dziÅ› mamy do czynienia ze Å›wiadomymi pacjentkami, które coraz częściej chcÄ… posiadać rodziny, chcÄ… normalnie funkcjonować, chcÄ… żyć po raku. Rak to nie wyrok i to absolutnie widać po naszych pacjentkach.
W przypadku mÅ‚odszych i starszych pacjentek z rakiem piersi metody leczenia tego nowotworu co do zasady sÄ… takie same, chociaż w przypadku tej pierwszej grupy częściej wystÄ™pujÄ… agresywne podtypy nowotworu, które też wymagajÄ… bardziej radykalnego leczenia. Wyzwaniem dla lekarzy jest takie dobranie terapii, by pacjentka mogÅ‚a prowadzić w miarÄ™ normalne życie, a także w przyszÅ‚oÅ›ci mogÅ‚a planować zaÅ‚ożenie rodziny i posiadanie dzieci.
– Zabezpieczenie pÅ‚odnoÅ›ci gwarantuje możliwość posiadania potomstwa po rozpoznaniu choroby nowotworowej. JeÅ›li pacjentka i lekarz pomyÅ›lÄ… o tym odpowiednio wczeÅ›nie, to po zakoÅ„czeniu leczenia onkologicznego, we wspólnym porozumieniu, Å›miaÅ‚o można zaplanować ciążę i cieszyć siÄ™ rodzinÄ… – mówi dr n. med. Joanna Kufel-Grabowska. – Musimy również pamiÄ™tać, że ze wzglÄ™dów socjalnych mÅ‚ode chore traktujemy niekiedy nieco inaczej. Pacjentki po menopauzie to czÄ™sto panie na emeryturze, natomiast mÅ‚ode pacjentki sÄ… aktywne zawodowo, chcÄ… siÄ™ rozwijać, posiadajÄ… rodziny i maÅ‚e dzieci. Dlatego logistycznie idziemy takim chorym na rÄ™kÄ™, aby mogÅ‚y łączyć leczenie onkologiczne z normalnym życiem.
Co istotne, metody leczenia raka piersi sÄ… już dziÅ› na tyle zaawansowane, że ten nowotwór – o ile zostanie wczeÅ›nie wykryty – może być niemal w 100 proc. uleczalny. Na przestrzeni ostatnich lat pojawiÅ‚y siÄ™ też nowe terapie i nowe metody leczenia pacjentek z rakiem piersi. SÄ… one dobierane przede wszystkim do typu nowotworu i jego stopnia zaawansowania, ale uwzglÄ™dnia siÄ™ w nich również indywidualnÄ… sytuacjÄ™ pacjentki, jej możliwoÅ›ci i plany na przyszÅ‚ość. Chore kobiety rzadko partycypujÄ… jednak w doborze terapii i Å›cieżki leczenia. CzÄ™sto nie sÄ… nawet informowane przez swoich lekarzy prowadzÄ…cych odnoÅ›nie do tego, jakie opcje leczenia sÄ… dla nich dostÄ™pne i że majÄ… w tej kwestii wybór.
– Z psychologicznego punktu widzenia możliwość posiadania wyboru jest bardzo istotna – podkreÅ›la dr n. med. Mariola Kosowicz, kierownik Poradni Psychoonkologii w Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii SkÅ‚odowskiej-Curie. – Choroba onkologiczna zabiera poczucie wpÅ‚ywu na swoje życie, zwÅ‚aszcza na poczÄ…tku pojawia siÄ™ poczucie kompletnej bezradnoÅ›ci, zagubienia. I teraz jeżeli jest poprawna komunikacja miÄ™dzy lekarzem a pacjentkÄ…, ona otrzymuje informacjÄ™, co jest dla niej najwÅ‚aÅ›ciwsze, jaki ma wybór, może usiąść i zastanowić siÄ™ sama czy z rodzinÄ…, lekarzem, co może zrobić, to siÄ™ przekÅ‚ada na jej komfort psychiczny. DziÄ™ki temu ona podchodzi do tego leczenia inaczej, ma wiÄ™cej siÅ‚y, ma poczucie sprawczoÅ›ci.
W kontekÅ›cie pacjentek z rakiem piersi istotny jest również nie tylko sam proces leczenia, ale i opieka psychoonkologiczna. Co istotne, w trakcie takiej terapii – zwÅ‚aszcza dla mÅ‚odszych, aktywnych pacjentek – czÄ™sto problemem okazuje siÄ™ być nie sam rak, ale obawy o dalsze życie i zdolność do normalnego funkcjonowania.
– Po chwili rozmowy z takÄ… pacjentkÄ… rak schodzi tak naprawdÄ™ na drugi plan. Najpierw wychodzÄ… na wierzch wszystkie problemy, które wynikajÄ… z samej choroby i procesu leczenia – ile jest strat, ile jest lÄ™ku wokóÅ‚ tego, ile jest też, czasami zupeÅ‚nie przekÅ‚amanych, informacji na temat tego, jak ja bÄ™dÄ™ teraz żyÅ‚a. Niektóre kobiety majÄ… poczucie, że jak rozpocznÄ… leczenie, to koÅ„czy im siÄ™ życie, że nie bÄ™dÄ… mogÅ‚y już realizować najprostszych ról spoÅ‚ecznych. To nie jest prawdÄ… – podkreÅ›la dr n. med. Mariola Kosowicz.