Nicolas, piecioletni syn Modesta Amaro, zadebiutowal w roli jurora w show „Hell’s Kitchen”. Tata jest z niego dumny i uwaza, ze chlopak ma talent kulinarny, odziedziczony po nim. Nie bedzie go jednak rozwijal tylko w tym kierunku, bo chce, aby Nicolas poznal inne dziedziny i sam zdecydowal w przyszlosci, co chce robic.
Nicolas Amaro wystapil goscinnie we wczorajszym „Hell’s Kitchen” wraz z innym znanymi dziecmi. U boku taty ocenial potrawy dla dzieci przygotowane przez uczestnik?w. Modest Amaro w rozmowie z agencja informacyjna Newseria Lifestyle nie ukrywa dumy z syna. Uwaza, ze jest podobny do niego nie tylko wizualnie, lecz takze z charakteru. Ma smykalke do rozpoznawania dobrych potraw.
– On jest taka moja kopia. Jest spokojny i opanowany, ale do czasu. Mysle, ze ma duza smykalke do jedzenia, rozpoznaje smaki blyskawicznie, wiec dzialaja tutaj geny. Nie bede go jednak popychal w kierunku gastronomii. Bede pr?bowal pokazywac mu inne ciekawe rzeczy, moze do kt?rejs bedzie mial talent. Jesli ostatecznie wybierze gastronomie, to czemu nie – powiedzial prowadzacy show i dodal, ze na razie on i syn maja odmienne gusta kulinarne.
Modest Amaro ma troje dzieci, rzadko jednak wypowiada sie na tematy rodzinne. Show „Hell’s Kitchen” prowadzi od 2014 r. Popularnosc zdobyl, wystepujac jako juror w innym show „Top Chef”. Jest wlascicielem restauracji Atelier Amaro, kt?ra na poczatku marca po raz trzeci otrzymala gwiazdke Michelin.